MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS wyszedł na Brzeg

(mk)
Wszystko wskazuje na to, że ŁKS LOTTO zakończy rozgrywki ekstraklasy koszykarek na piątym miejscu i w pierwszej rundzie play off spotka się z Aquaparkiem.

Wszystko wskazuje na to, że ŁKS LOTTO zakończy rozgrywki ekstraklasy koszykarek na piątym miejscu i w pierwszej rundzie play off spotka się z Aquaparkiem. Łodzianki przybliżyły się do celu, wygrywając w Brzegu z Odrą (76:72).

Wydaje się, że ŁKS wygra pozostałe dwa mecze, a polkowiczanki przegrają jeden (w Pabianicach). Przy równej liczbie zwycięstw Aqua-park będzie jednak wyżej od ŁKS, z którym wygrał oba mecze.

* Cukierki Odra Brzeg – ŁKS LOTTO 72:76 (15:17, 22:25, 8:21, 27:13)

Odra: Krysiewicz 22, Szott 17, Lorek 11, Żyłczyńska 10, Pietraszek 4, Chełczyńska i Pietrzak po 3, Żytomirska 2, Krupowicz 0. Trener: Romuald Krauze.

ŁKS: Dominauskaite 16, Kenig 15, Jodeikaite, Perlińska, Owczarek po 12, Skorek 5, Iwliewa i Jurcak po 2. Trener: Andrzej Nowakowski.

Wynik sugeruje, że był to zacięty mecz, ale ŁKS praktycznie zapewnił sobie zwycięstwo już po trzeciej ćwiartce, uzyskując 18-punktową przewagę (45:63). Wynik był więc pod kontrolą podopiecznych trenerów Andrzeja Nowakowskiego i Dariusza Raczyńskiego. Odra rzuciła się wprawdzie desperacko do ataku w końcówce. Zaczęła agresywnie kryć na całym boisku i kiedy za pięć przewinień opuściła boisko Alicja Perlińska, łodzianki miały kłopoty z wyprowadzeniem piłki. Za krótko też rozgrywały swoje akcje, rzucając z nieprzygotowanych pozycji. Odra w ciągu kilkunastu sekund zdobyła dwa razy z rzędu punkty rzutami za 3, zmniejszając straty, ale nie zdołała doprowadzić do kontaktowego wyniku.

Początek należał do łodzianek, które znakomicie kontrowały, dobrze rozgrywały przewagę i tak zwany atak wtórny. Kluczową rolę odgrywała Daiva Jodeikaite, której zbiórki (łącznie 11) pozwalały inicjować kontry. Kapitan ŁKS jako jedyna zawodniczka meczu przebywała na parkiecie pełne 40 minut. Szybki atak przyniósł do przerwy łodziankom aż 28 z 42 zdobytych punktów.

Nie był to jedyny atut ŁKS w sobotnim meczu. Birute Dominauskaite umiejętnie wykorzystywała błędy rywalek w kryciu i punktowała z dystansu (3 razy za 3 punkty) oraz z półdystansu (3 celne rzuty na 4 oddane). Zaskakująco dobrą zmianę dała Milena Owczarek, mająca ostatnio kryzys formy. Nie tylko zdobyła 12 punktów, ale i skutecznie grała w obronie.

Indywidualnością meczu była jednak Katarzyna Kenig, śmiało podejmująca akcje „jeden na jeden”, biorąca na siebie odpowiedzialność w ataku. Kenig wygrała rywalizację z kolejną kandydatką do reprezentacji Polski na pozycji nr 3 (skrzydłowej) – Agnieszką Szott, choć ta rzuciła 17 punktów. Niedawno łodzianka okazała się lepsza w bezpośredniej konfrontacji od jednej z liderek drużyny narodowej – Agnieszki Bibrzyckiej. Trener kadry Arkadiusz Koniecki zaciera ręce, bo rywalizacja tej trójki powinna być owocna.

Zdaniem trenera

* Andrzej Nowakowski (trener ŁKS LOTTO): – Występ mojej drużyny w Brzegu oceniam pozytywnie nie tylko dlatego, że wygraliśmy. Cieszy mnie przede wszystkim to, że kierunek pracy indywidualnej i zespołowej jest właściwy. Dobre efekty – zwłaszcza w kontekście play off – daje zmiana taktyki. Już wcześniej modyfikowaliśmy ją w elementach, a teraz robimy to kompleksowo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto