Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS walczy w Wodzisławiu o ekstraklasę

(bap)
fot. Łukasz Kasprzak
Piłkarze ŁKS są na ostatniej prostej wiodącej do ekstraklasy. Jednym z końcowych przystanków lidera I ligi będzie w sobotę Wodzisław Śląski, gdzie łodzianie zagrają z broniącą się przed spadkiem Odrą (godz. 18).

Ełkaesiacy po trwającej od sierpnia ubiegłego roku podróży po pierwszoligowych boiskach widzą już na horyzoncie tabliczkę z napisem ,,ekstraklasa’’. Awans mogą świętować po wtorkowym meczu z GKS Katowice, ale zanim włożą szampany do lodówek muszą zwyciężyć w Wodzisławiu z Odrą, by nie dać się dogonić Podbeskidziu i Flocie. W klubie z al. Unii zapewniają jednak, że nie spoglądają w tył.

Odra Wodzisław - ŁKS Łódź LIVE! Relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net od 18!

- Lepiej patrzeć na siebie. W tej rundzie to było trochę naszym problemem - patrzyliśmy na to, co robią nasi rywale, a sami też gubliliśmy punkty - mówi Bartosz Romańczuk, który nie może doczekać się awansu, bo choć skończył już 27 lat, w ekstraklasie nie rozegrał jeszcze ani jednego meczu. - Kiedy cel jest tak blisko, lepiej nie kalkulować. Trzeba jeszcze trochę się zmobilizować.

Pomocnik ŁKS uważa, że właśnie brak koncentracji może być teraz największym rywalem łódzkiej drużyny. Sobotni przeciwnik, przynajmniej w teorii, wydaje się bowiem jednym z łatwiejszych. Odra wciąż nie może pozbierać się po spadku z ekstraklasy i jedyne, o czym teraz marzy, to pozostanie na jej zapleczu. Wiosną przegrała jednak aż osiem spotkań i ma tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.

- Ale mecze z rywalami mającymi nóż na gardle wcale nie są łatwiejsze. O tym też już się przekonaliśmy - dodaje Romańczuk. - Jedziemy jednak po trzy punkty. To powinno się udać, pod warunkiem, że wreszcie lepiej zaczniemy wykorzystywać stwarzane sytuacje.

Do Wodzisławia łodzianie pojechali już w piątek. W Łodzi zostali narzekający od kilku tygodni na ból w kolanie Artur Gieraga i trenujący w tym tygodniu indywidualnie Rafał Kujawa. Trener Andrzej Pyrdoł cieszy się, że na piątkowym treningu energią tryskał Marcin Smoliński.

Kosa powołany

Jesienny mecz ŁKS z Odrą Wodzisław przy al. Unii najlepiej wspomina Jakub Kosecki. W wygranym przez ŁKS 2:0 spotkaniu syn byłego kapitana reprezentacji Polski zdobył obie bramki. Młody skrzydłowy został powołany do kadry U-20 na mecze z Włochami (4 czerwca) i Grecją (6 czerwca).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto