W 13 kolejce przy al. Unii spotkają się dziś o godz. 19 dwaj z pięciu byłych mistrzów Polski, występujących w tym sezonie w drugiej lidze. ŁKS, który zdobył tytuł w latach 1958 i 1978, podejmować będzie Śląsk Wrocław – mistrza z 1977 roku.
Mecze drużyn o bogatych tradycjach mają zawsze prestiżowy kontekst. Zarówno zespoły ŁKS, jak i Śląska grały już z pozostałymi trzema drugoligowymi eksmistrzami kraju. Wrocławianie wygrali wszystkie mecze (z Widzewem 2:1, z Ruchem Chorzów 3:1 i z Polonią Bytom 2:0), a łodzianie... żadnego (z Polonią 0:0, z Ruchem 0:1 i z Widzewem 2:2). Ełkaesiacy wystąpili w tych spotkaniach na wyjeździe, a Śląsk tylko z Widzewem spotkał się na obcym boisku.
Oprócz okazji do sentymentalnych wspomnień w dzisiejszym meczu będzie przede wszystkim szansa poprawienia dorobku punktowego. Po porażce w Gdańsku (0:1) ŁKS, aby utrzymać kontakt z czołówką i ocalić nadzieję na awans, musi wygrać. Od wicelidera Śląska dzieli łodzian 6 punktów, jest więc okazja do zmniejszenia strat o 3.
Zespół trenera Ryszarda Tarasiewicza przegrał wprawdzie dwa z ostatnich trzech meczów, ale na wyjazdach prezentuje się solidnie. Aż 11 ze swoich 23 punktów przywiózł bowiem z boisk rywali. Pokonał Widzew (2:1), Lechię (2:1) i Drwęcę (2:1). Przegrał natomiast w Białymstoku (0:2), gdzie potrafił zwyciężyć ŁKS (2:0), oraz w Gliwicach (1:3).
Dzisiejszy mecz jest szczególny dla kapitana ŁKS Zdzisława Leszczyńskiego i to nie tylko dlatego, że kiedyś grał w Śląsku. Jak wyliczył znany statystyk red. Wojciech Filipiak w poprzedniej kolejce, w gdańskim meczu z Lechią (0:1), popularny Dzidek rozegrał swój mecz numer 500, uwzględniając spotkania pierwszo- i drugoligowe. Wychowanek PTC występował we Włókniarzu Pabianice, ŁKS, Śląsku, Pogoni Szczecin, Odrze Opole, RKS Radomsko i ponownie w ŁKS. Dziś więc 36-letni Leszczyński rozpoczyna... drugą pięćsetkę.
ŁKS zagra w najsilniejszym składzie. Zdolny do gry jest już Arkadiusz Mysona, który miał silne stłuczenie. Fizjoterapeuta ŁKS Andrzej Mazerant stara się przywrócić do pełnej sprawności Adama Centkowskiego, który ma naciągnięty mięsień dwugłowy.
Mbappe nie zagra z Polską?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
