Przed nami siódma kolejka ekstraklasy. Przypomnijmy, że ełkaesianki zajmują szóstą pozycję w tabeli, natomiast widzewianki są na dziewiątym miejscu. Zapewne jeszcze w ubiegłym sezonie ŁKS nie miałby specjalnych złudzeń przed spotkaniem w Pruszkowie.
Jednak obecnie drużyna prowadzona przez trenera Adama Prabuckiego ma wielkie ambicje i jedzie na Mazowsze po zwycięstwo. Łodzianki rywalizowały z Liderem w trzech sparingach i za każdym razem były górą (87:55, 78:66, 64:56). Z pewnością ŁKS ma na tyle silną drużynę, żeby wracać do domu w znakomitych nastrojach. Prawda jest taka, że to goście są faworytem.
Widzewiankom (wciąż pod wodzą trenera Piotra Neydera) będzie niezwykle ciężko w Gorzowie. Atmosfera w klubie nie jest zbyt dobra, chociaż należy pamiętać, iż nikt o zdrowych zmysłach nie powinien oczekiwać od Widzewa walki o podium.
Na co mogą liczyć kibice tego teamu? Mamy nadzieję, iż przynajmniej na to, że kilka zawodniczek zaprezentuje maksimum swoich możliwości. Wierzymy, że szkoleniowiec zaciśnie zęby i również udowodni, że nie brakuje mu pomysłu na grę.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?