Nic też nie wskazuje na to, że ta fatalna passa zostanie przerwana w trzech ostatnich meczach fazy zasadniczej ekstraklasy, ponieważ rywalkami łodzianek będą w kolejności: AZS Gorzów, CCC Polkowice i Lider Pruszków, zespoły wyżej od nich notowane.
- Jak mawiał zmarły trener Kazimierz Górski, "póki piłka w grze wszystko może się wydarzyć" - przypomina maksymę legendarnego pana Kazimierza opiekun szkoleniowy koszykarek ŁKS, Witold Bak.
- Może i do nas niespodziewanie uśmiechnie się szczęście. Ale prawdę mówiąc, nasza nadzieja spoczywa w decydujących rozgrywkach w playout. Szkopuł w tym, że PZKosz. nie podjął, niestety, do tej pory decyzji, ile drużyn (jedna, czy dwie) spada do I ligi. Przy dwóch zespołach skazanych na degradację nasze szanse na utrzymanie się w koszykarskiej elicie są prawie żadne. Ale się nie poddajemy. Będziemy walczyli ambitnie do samego końca.
W środę, o godz. 18, rozegramy sparing z I-ligowym Solparkiem, a za tydzień w hali przy al. Unii naszym przeciwnikiem o ligowe punkty będzie AZS Gorzów.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?