- W tym meczu obrona przeważała nad atakiem - powiedział trener ŁKS Piotr Zych. - Mamy nieco mniej atutów w grze niż zespół Śląska, ale jestem zadowolony z tego, że moi gracze powalczyli i zostawili na boisku dużo zdrowia.
- Wszystko kończy się i zaczyna od dobrej gry obronnej - powiedział trener Śląska Miodrag Rajković. - Jeśli prezentujemy taką energię w defensywie, to akceptuję swobodę graczy w ataku.
Kluczowe znaczenie miał rzut za 3 punkty. Łodzianie trafili tylko 3 na 25! Marcin Salamonik miał 1 celny na 8, a Paweł Malesa 2 na 5.
W niedzielę o godz. 18 ŁKS podejmuje w Atlas Arenie Zastal Zielona Góra (z byłym ełkaesiakiem Kirkiem Archibeque w składzie), jeden z trzech zespołów, który pokonali i drugi obok Politechniki, z którym wygrali na wyjeździe. Podopiecznym Piotra Zycha marzy się powtórka z Zielonej Góry, gdzie zwyciężyli po porywającym meczu 104:103.
Śląsk Wrocław - ŁKS 71:49 (21:12, 14:13, 15:17, 21:7)
Śląsk: Calhoun 12, Bogavac 12, Mladenović 10, Graham, Skibniewski po 9, Niedźwiedzki 6, Buczak, Vairogs po 4, Koelner 3, Diduszko 2, Zyskowski, Bochno 0. Trener: Miodrag Rajković.
ŁKS: Salamonik 9, Dłuski, Malesa po 8, Kenig, Sulima po 6, Trepka 5, Krajewski 4, Bartoszewicz 3, Kalinowski, Szczepaniak 0. Trener: Piotr Zych.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?