ŁKS nie jest słaby

W spotkaniu Cracovii i ŁKS faworytem jest zespół krakowski, który ma bardziej wartościowy, lepiej zgrany zespół.

Stefan Majewski, trener Cracovii: - Obejrzałem dość dokładnie występy łodzian w dwóch ostatnich meczach Orange Ekstraklasy. Sprawili oni na mnie całkiem korzystne wrażenie. Z przebiegu gry należały im się co najmniej remisy. W pojedynku z Legią ŁKS mógł już do przerwy zapewnić sobie taką przewagę bramkową, która pozwoliłaby mu na jej utrzymanie nawet do końcowego gwizdka sędziowskiego.

Uważam, że miejsce drużyny z al. Unii w strefie spadkowej nie odzwierciedla wcale jej umiejętności futbolowych. ŁKS ze swoją grą i potencjałem piłkarskim powinien zajmować znacznie wyższe miejsce w tabeli. Łodzianom brakuje po prostu skuteczności strzeleckiej, ale nie ambicji, co było szczególnie widać w konfrontacji z Legią.

Spodziewam się, że mecz z ŁKS będzie dla nas bardzo trudnym wyzwaniem. Musimy więc przystąpić do niego w pełni skoncentrowani i wykazać maksimum zaangażowania w walce o piłkę na całej długości i szerokości boiska. Za nami przemawia atut własnego boiska, ale w piłce nożnej nic do końca przewidzieć się nie da.