ŁKS - Miedź 0:1. Dwa razy trafili, ale w słupek [ZDJĘCIA]
ŁKS pierwszy raz w tym sezonie wystąpił bez Bogusława Wyparło w bramce, ale Olszewski nie uchronił łodzian przed utratą bramki i trzech punktów. Ale też trudno zdobywać punkty, jeśli marnuje się strzeleckie okazje. W niedzielę ŁKS miał kilka okazji na zdobycie goli. W pierwszej połowie ełkaesiacy mogli wyjść na prowadzenie, lecz wyśmienitą sytuację strzelecką zmarnował Konrad Kaczmarek, który z bliska nie zdołał pokonać bramkarza Miedzi. Ten sam piłkarz w drugiej części miał jeszcze dwie okazje do pokonania bramkarza gości, ale za każdym razem górą był Aleksander Ptak. Oprócz tego po strzałach Jacka Kuklisa i Artura Gieragi trafiała w słupek, ale do bramki Miedzi nie wpadła. ŁKS - Miedź Legnica 0:1 (0:0) 0:1 - Zasada (60) Sędzia: Erwin Paterek (Lublin). Widzów 1˙108. ŁKS: Olszewski - Sasin, Gieraga, Barsukow, Osiński - K. Kaczmarek (77, Pawlak), Kuklis, Brud (66, Golański), Poźniak (66, Papikyan), P. Kaczmarek - Więzik. Żółte kartki: ŁKS Łódź: Kamil Poźniak, Paweł Sasin, Jakub Więzik. Miedź Legnica: Mariusz Zasada.