ŁKS Lotto gra z mistrzem

Wydarzeniem jutrzejszej kolejki ekstraklasy koszykarek będzie mecz w Gdyni, gdzie mistrz Polski Lotos podejmować będzie ŁKS Lotto, brązowe medalistki poprzedniego sezonu. Natomiast nie wiadomo czy dojdzie do meczu w Pabianicach.

Dodatkowym smaczkiem pojedynku na Wybrzeżu będzie to, że naprzeciw siebie staną dwaj trenerzy, którzy kandydują do objęcia posady selekcjonera kobiecej reprezentacji Polski.

Lotos prowadzi Krzysztof Koziorowicz, a łódzką drużynę Andrzej Nowakowski. Z naszych informacji wynika, że obydwaj szkoleniowcy już wstępnie dogadali się odnośnie współpracy z kadrą. Koziorowicz byłby pierwszym trenerem, a Nowakowski koordynatorem reprezentacji. Wydaje się to logiczne, ponieważ trener ŁKS Lotto opiekuje się młodzieżowymi reprezentantkami naszego kraju.

Nie zmienia to jednak faktu, że obydwaj szkoleniowcy będą starali się, aby to ich klubowy zespół był górą w jutrzejszym meczu. Nie ma co ukrywać, ale faworytem pojedynku jest Lotos. Gdyńska drużyna ma bardzo mocny skład, który z powodzeniem startuje w rozgrywkach Euroligi.

ŁKS nie pojedzie do Gdyni w najsilniejszym składzie. W Łodzi pozostanie Alicja Perlińska. – Nasza rozgrywająca odczuwa jeszcze skutki kontuzji barku – mówi drugi trener Dariusz Raczyński. – Zabraknie Julii Iwliejewej, która w ważnych sprawach rodzinnych wyjechała z Polski. Na pewno jednak obydwie zawodniczki wystąpią w środowym spotkaniu z Cukierkami Odrą Brzeg. Być może w Gdyni zagrają już Małgorzata Wilczyńska i Joanna Szymańska. Staramy się, by jak najszybciej potwierdzić je do gry w ŁKS. Na mecz wyjeżdżamy po dzisiejszym treningu, ponieważ spotkanie w Gdyni rozpocznie się jutro o godz. 15 – powiedział Raczyński.

Nie wiadomo natomiast czy dojdzie do zaplanowanego na sobotę w Pabianicach (godz. 18) meczu PZU Polfy z Och! Ruliński Wrocław (dawniej Ślęza).

Okazuje się, że Ryszard Ruliński zrezygnował ze sponsorowania wrocławskich koszykarek. Powodem jest podtrzymanie przez PZKosz zakazu przeprowadzania transferów.

Sponsor twierdzi, że już był po słowie z kilkoma koszykarkami, które miały wzmocnić zespół, jednak teraz jest to nie możliwe. W związku tym, jego zdaniem zespół, będzie przegrywał mecz za meczem, a to go nie interesuje.

Dyrektor wrocławskiej drużyny Wiesław Sąsiadek podkreśla, że na 90 procent zespół zostanie wycofany z rozgrywek ekstraklasy. Ostateczna decyzja ma zapaść dziś.

Wszystko wskazuje na to, że przerwa przyda się pabianickim koszykarkom. Trener Mirosław Trześniewski „pochłonięty” obowiązkami w reprezentacji nie zdołał dobrze przygotować drużyny do sezonu. Dwie porażki w pięciu meczach są tego najlepszym przykładem.

Jeśli w najbliższych spotkaniach zespół PZU Polfy nie zacznie grać lepiej, to należy się spodziewać, że działacze rozpoczną poszukiwania nowego trenera.