Szkoleniowiec łódzkiej drużyny zdaje sobie sprawę, że jego zespół czeka trudna przeprawa. - GKP to w większości młoda drużyna, która ma ogromną chęć do walki - mówi Andrzej Pyrdoł. - Udowadnia to w tej rundzie na własnym boisku, gdzie wywalczyła już dziesięć punktów. Dlatego nieprzypadkowo, zespół z Gorzowa Wielkopolskiego znajduje się w czołówce pierwszej ligi. Bez wątpienia nasz najbliższy rywal jest mocno zmobilizowany przed sobotnią konfrontacją. Wszak porażka w minionej serii z GKS Katowice sprawiła, że stracił pozycję wicelidera. Należy liczyć, że tamto niepowodzenie gorzowianie będą sobie chcieli odbić na nas. Dlaczego uczulam na to moich zawodników i wpajam im, że tylko pełne nasze zaangażowanie może być podstawą ewentualnego sukcesu w sobotnim spotkaniu.
Niektórzy łódzcy piłkarze nie powinni mieć większych obaw przed wyjazdem do Gorzowa Wielkopolskiego. Wszak w poprzednim sezonie łodzianie dwukrotnie 2:1 pokonali ten zespół. Historia lubi się powtarzać, tylko trzeba jej troszeczkę pomóc.
A zwycięstwo ełkaesiaków w tej kolejce może być w dwójnasób cenne. Kalendarz tak się ułożył, że w najbliższej serii zmierzą się ze sobą czołowe drużyny pierwszej ligi. ŁKS zajmuje obecnie czwarte miejsce (14 pkt), a GKP jest szósty (13). W innych meczach zagrają Sandecja Nowy Sącz (druga lokata, 16 pkt) z Piastem Gliwice (piąty, 13 pkt) oraz Podbeskidzie Bielsko-Biała (lider, 17 pkt) z Flotą Świnoujście (trzecia lokata, 14 pkt). Łodzianie przy ewentualnym zwycięstwie i dobrych dla nich wynikach wymienionych pojedynków, mogą mieć tyle samo punktów, co prowadząca drużyna. Jest zatem o co walczyć.
Bardzo ciekawie zapowiada się konfrontacja dwóch czołowych snajperów pierwszej ligi. Ełkaesiak Marcin Mięciel i Emil Drozdowicz z GKP zdobyli w rundzie jesiennej sześć goli i wraz z Charlesem Nwaogu (Flota Świnoujście) znajdują się na czele najskuteczniejszych ligowych strzelców.
Trzech ełkaesiaków musi szczególnie uważać w sobotnim pojedynku. Dariusz Kłus, Adrian Woźniczka i Mariusz Mowlik ujrzeli do tej pory trzy karki. Kolejny kartonik będzie ich eliminować z następnego ligowego mecz.
Na pewno przeciwko GKP nie zagrają kontuzjowani Marcin Adamski i Nigeryjczyk Brain Marcellinus Obem.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?