MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS gra z Cracovią - może dziś się uda?

Paweł Hochstim
Wiele w dzisiejszym meczu będzie zależało od dyspozycji Łukasza Madeja (od prawej) i Mieczysława Sikory
Wiele w dzisiejszym meczu będzie zależało od dyspozycji Łukasza Madeja (od prawej) i Mieczysława Sikory
Dzisiaj o godz. 19 w Krakowie piłkarze ŁKS walczyć będą z Cracovią o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Trener ŁKS Wojciech Borecki chce zagrać ofensywnie i poważnie zastanawia się nad wystawieniem dwójki napastników.

Dzisiaj o godz. 19 w Krakowie piłkarze ŁKS walczyć będą z Cracovią o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Trener ŁKS Wojciech Borecki chce zagrać ofensywnie i poważnie zastanawia się nad wystawieniem dwójki napastników.

Borecki analizował ostatni mecz Cracovii z Jagiellonią Białystok, który podopieczni Stefana Majewskiego wygrali 2:0. - Jagiellonia bardzo łatwo przedostawała się w obręb pola karnego - mówi Borecki. - Jeśli będziemy skuteczni, to może być dobrze.

Według Boreckiego, siłą Cracovii jest stabilny skład. - W tym klubie trzon zespołu właściwie się nie zmienia - mówi. - Wymienia się tylko jedno, dwa ogniwa, więc atutem krakowskiej drużyny jest zgranie.

ŁKS od trzech meczów nie zdobył gola. Łodzianie zagrali skutecznie tylko w Wodzisławiu z Odrą, gdzie pechowo zremisowali 2:2 i od tego czasu nie mogą trafić do bramki rywali. - Życzyłbym sobie, żeby nasi napastnicy przełamali się w Krakowie. Liczę też na Mietka Sikorę, który szybko nabiera doświadczenia.

Łódzki szkoleniowiec nie ukrywa, że poważnie rozważa możliwość ustawienia zespołu z dwoma napastnikami. - Trzeba trochę pokombinować, bo wszyscy nasi rywale zwracają uwagę na Łukasza Madeja i go neutralizują - wyjaśnia Borecki. - Dlatego myślę, czy nie wystawić od pierwszej minuty Ensara Arifovicia i Marcina Klatta w przedniej formacji.

W poprzednim sezonie łodzianie zanotowali dodatni bilans po meczach z Cracovią. Pod Wawelem padł remis 1:1, a oba gole zdobyto już w doliczonym czasie gry. W wiosennym rewanżu w Łodzi było 2:1. Wtedy właśnie po raz ostatni do siatki rywali ŁKS trafił Arifović.

Dzisiejsze spotkanie w Krakowie poprowadzi sędzia Mirosław Górecki z Katowic. To nowy arbiter pierwszoligowy, który w tym sezonie prowadził jeden mecz. Było to spotkanie trzeciej kolejki, w którym... ŁKS przegrał w Białymstoku z Jagiellonią 0:1. Mimo porażki, łodzianie chwalili wówczas sędziego, który bardzo dobrze prowadził mecz.

Do Krakowa wybiera się spora grupa kibiców ŁKS. Na obiekt będą też wpuszczeni kibice gospodarzy, co wcale nie było takie oczywiste. Prezydent Krakowa początkowo uznał, że spotkanie Cracovii z ŁKS jest meczem podwyższonego ryzyka i zakazał sprzedaży biletów. Na stadion mieli wejść wyłącznie posiadacze całosezonowych karnetów i zaproszeni goście. Ostatecznie prezydent zmienił zdanie i do kas trafiły wejściówki.

Zagrają w Krakowie

Cracovia: Cabaj - Kulig, Skrzyński, Radwański - Kłus, Baran - Pawlusiński, Kostrubała, Nowak - Witkowski, Moskała. Trener: Stefan Majewski.

ŁKS: Wyparło - Łakomy, Kłos, Cerić, Komorowski - Sikora, Dąbrowski, Madej, Szczot - Arifović, Klatt. Trener: Wojciech Borecki.

od 12 lat
Wideo

Śniadanie prasowe z piłkarzami GKS Katowice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto