Drużyna Łódzkiego Klubu Hokejowego po raz trzeci zmierzyła się z zespołem Warszawa Canadiens i po raz trzeci wygrała. Tym razem w najwyższym stosunku 15:4. Mecz rozegrano w hali na Retkini.
Pracujący nad zgłoszeniem zespołu do rozgrywek I ligi (pod nazwą ŁKS) działacze Adam Kopczyński i Ryszard Głowacki zgodnie orzekli, że łodzianie potrzebują bardziej wymagającego rywala. Dlatego w nadchodzącą sobotę zmierzą się w „bombonierce” (ul. Stefanowskiego) z którymś z pierwszoligowych zespołów, prawdopodobnie z TKH II Toruń. Mecz rozpocznie się o godz. 14. Dwie godziny wcześniej zagrają drużyny młodzieżowe obu klubów.
ŁKH – Warszawa Canadiens 15:4 (5:0, 5:2, 5:2).
Gole dla łodzian: Ludwig 4, Żmudziński 3, Siódemski i Raczyński po 2, Wdowiak, Bednarek, Krasuski i Rybowski po 1.
ŁKH: Świątczak – Żmudziński, Kubasiewicz, Ludwig, Siódemski, Rybowski; Kurowski, Zawadzki, Bednarek, Ojrzyński, Raczyński; Krasuski, Kozioł, Wach, Wdowiak, Morawski.
Tym razem mecz obserwowało mniej kibiców niż poprzednią konfrontację tych zespołów.
Niewykluczone, że fani żyli już drugoligową inauguracją przy al. Unii. Ponadto, z wpisów na stronach internetowych łódzkich kibiców, można wywnioskować, że czekają na oficjalne dodanie do nazwy zespołu członu ŁKS.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?