Leona Kristofova wzmocni Polfę

Koszykarki PZU Polfy Pabianice słabo rozpoczęły nowy sezon ekstraklasy. Podopieczne trenera Mirosława Trześniewskiego w siedmiu meczach aż trzykrotnie schodziły z parkietu pokonane. Działacze uznali, że drużynie niezbędne są wzmocnienia.Wczoraj pabianicki klub podpisał dwuletni kontrakt z Leoną Kristofovą. 29-letnia Czeszka mierząca 190 cm wzrostu gra na pozycji środkowej.

Koszykarka reprezentowała już w poprzednim sezonie barwy pabianickiej drużyny. Została ściągnięta do PZU Polfy, która szykowała się do startu w Eurolidze.

– Ostatnie wyniki nie były zadowalające – mówi prezes pabianickiego klubu Jacek Stępniewski. – Nadal chcemy się liczyć w kraju, dlatego uznaliśmy, że niezbędne są wzmocnienia. Uzgodniliśmy z Leoną warunki dwuletniej współpracy, ale wzmocni nasz zespół dopiero w w styczniu. Właśnie w tym miesiącu otwiera się okna transferowe. Na szczęście przed nami w tym roku już tylko jeden mecz. To jeszcze nie jest koniec wzmocnień. Trenuje z naszym zespołem ukraińska zawodniczka Julia Korzeniowska. Jeśli testy tej rozgrywającej wypadną pomyślnie, to przystąpimy do rozmów transferowych. Na pewno w styczniu dołączą drużyny PZU Polfy dwie kolejne koszykarki. Nie będę ukrywał, że szukamy również dobrej koszykarki zza oceanu. Jest jednak jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o nazwiskach. Konkurencja nie śpi, dlatego wolimy dmuchać na zimne – powiedział Jacek Stępniewski.

Wygląda na to, że trener Mirosław Trześniewski może odetchnąć. Ostatnie wyniki nie świadczyły najlepiej o jego pracy, a w środowisku głośno domagano się jego zwolnienia. Trener jednak otrzymał od działaczy świąteczny prezent. Wypada liczyć, że w najbliższym czasie o grze pabianickiej drużyny będzie można znów pisać w samych superlatywach, a drużynie nie będą się przydarzać w lidze kompromitujące wpadki.