Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lekarski protest na cztery piąte - 27 marca nie wszyscy zostawią chorych bez opieki

(pz)
Michał Krzak, stomatolog ze Złoczewa 27 marca nie weźmie urlopu
Michał Krzak, stomatolog ze Złoczewa 27 marca nie weźmie urlopu
Jedna piąta pracowników szpitali i przychodni w regionie łódzkim nie zamierza przystąpić do akcji protestacyjnej w służbie zdrowia zapowiadanej na 27 marca.

Jedna piąta pracowników szpitali i przychodni w regionie łódzkim nie zamierza przystąpić do akcji protestacyjnej w służbie zdrowia zapowiadanej na 27 marca.

Możliwości protestu nie widzi dr Janusz Lasota, lekarz naczelny szpitala im. Rydygiera w Łodzi. - Jesteśmy szpitalem położniczym. Trudno odmówić rodzącym kobietom przyjęcia i odsyłać je gdzie indziej - tłumaczy.

Normalnie pracować zamierza też Sławomir Glazar, zastępca dyrektora zduńskowolskiego szpitala i jedyny zatrudniony w nim patomorfolog. - Mam taką specjalizację, że mnie nikt nie zastąpi - wyjaśnia.

Protestować nie będzie większość niepublicznych przychodni. - Przyjmujemy 150 dzieci dziennie - argumentuje Małgorzata Małolepsza, pediatra w piotrkowskim "Primmedzie".

Lekarka z przychodni "Alfa" w Łodzi też nie wyobraża sobie pozostawienia pacjentów bez opieki. Ewa Balcerzyk, właścicielka przychodni w Zduńskiej Woli-Karsznicach, zapowiada, że jeśli zatrudnieni u niej lekarze wezmą 27 marca dzień urlopu, będzie sama przyjmować chorych. - Panuje grypa i jest tylu pacjentów, że nie mogę ich zostawić - twierdzi.

Michał Krzak, stomatolog z podsieradzkiego Złoczewa, także nie będzie strajkować 27 marca. Mówi, że musi na siebie zarobić, bo nie pracuje w budżetówce.

Do strajku nie przystąpią lekarze i pielęgniarki z przychodni "Medyk" w Kutnie. - Nie pozwolę na to, bo NFZ mógłby zerwać z nami kontrakt - wyjaśnia Teresa Florczak, kierowniczka.

Do protestu częściowo włączy się łódzki Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki. Rodzące będą przyjmowane, ale chorzy niewymagający pilnej pomocy zostaną odesłani na następny dzień. Pielęgniarki z ICZMP dziś mają zdecydować, czy wezmą dzień wolny na żądanie.

Większość lekarzy i pielęgniarek, którzy nie zdecydowali się na udział w proteście, popiera żądania strajkujących. Anestezjolog z łódzkiego szpitala powiedział nam, że 27 marca będzie pracował, bo gdy protestowali lekarze tej specjalności, nikt się z nimi nie solidaryzował.

Protestujący pracownicy służby zdrowia w Łódzkiem 27 marca zamierzają wziąć dzień urlopu na żądanie, by w ten sposób wyegzekwować 30-procentowe podwyżki. - Szpitale będą przyjmować chorych tylko w stanach zagrożenia życia, a poradnie będą pracować jak w dni świąteczne - informuje Sławomir Zimny, przewodniczący Zarządu Regionu Łódzkiego Związku Zawodowego Lekarzy.

- Determinacja w środowisku jest bardzo duża - dodaje Beata Kowalska, przewodnicząca związku zawodowego lekarzy w piotrkowskim szpitalu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto