Właściciele wielopokoleniowych sklepów, restauracji, klubów i kawiarni postanowili nie czekać na pomoc magistratu (w ożywieniu handlu), który kilka dni temu mianował Pawła Paczkowskiego, wiceprezydenta Łodzi, menedżerem ul. Piotrkowskiej i sami zaczęli walczyć o klientów.
Przeczytaj też artykuł na stronie Expressu Ilustrowanego
- Chcemy, aby na Piotrkowską znów tłumnie zaglądali łodzianie, aby ta ulica żyła całą dobę, przez okrągły rok, a nie tylko latem, gdy przed lokalami działają ogródki piwne - mówi Krzysztof Stangierski, właściciel sklepu odzieżowego przy deptaku. - Dlatego założyliśmy "Galerię Piotrkowską". Każdy klient, który zrobi zakupy za kwotę 300 zł w jednym z punktów należących do "GP", otrzyma bezterminową kartę stałego klienta uprawniającą do 10 proc. zniżki. Ponadto będzie mógł kupować tańsze bilety m.in. w Filharmonii Łódzkiej, Teatrze im. Stefana Jaracza. Nasze hasło, to "zakupy z kulturą". Mamy nadzieję, że klienci porzucą centra handlowe na rzecz spaceru i zakupów na najwspanialszej ulicy naszego miasta.
Do "GP" należą m.in.: Max Mara, Irish Pub, sklep Lola, restauracja Doneda, bar Tokyo Sushi, Dom Jubilerski A&A, cukiernia R. Dybalski.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?