Sto tysięcy osób rocznie jest legitymowane przez łódzkich policjantów. Choć nie ma już obowiązku posiadania przy sobie dokumentu tożsamości, ci, którzy nie będą mogli potwierdzić swoich danych, muszą liczyć się z tym, że spędzą kilka godzin na komisariacie. Tego rodzaju sytuacje dotyczą jednak przede wszystkim osób będących pod wpływem alkoholu.
– Średnio legitymujemy ponad 270 osób dziennie – mówi Marek Machwitz z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. – Przeważnie są to tzw. działania przesiewowe, czyli polegające na sprawdzaniu danych zupełnie przypadkowych osób. W ten sposób udało nam się zatrzymać w tym roku kilka osób poszukiwanych za różne przestępstwa, takich, które nie wróciły z przepustki do więzienia lub nie stawiły się do niego po wyroku.
Uprawnienia do legitymowania mają w Łodzi również strażnicy miejscy. Coraz częściej w sytuacjach spornych okazania dowodu żądają również ochroniarze w hipermarketach i kontrolerzy biletów w autobusach i tramwajach. Jednak nie posiadają oni do tego uprawnień. Klient czy pasażer może w takiej sytuacji zażądać wezwania policji.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?