Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kszczot oraz Dobija trenują już w Korei Płd.

Bogusław Kukuć
Najważniejszą imprezą lekkoatletyczną w roku przedolimpijskim będą trzynaste mistrzostwa świata w Daegu, które rozpoczną się w najbliższą sobotę. Większość reprezentacji Polski przebywa już w Korei Południowej, bo przecież trudno byłoby tam walczyć o medale bez aklimatyzacji.

"Witamy Polaków" - taki napis widnieje przed hotelem w Goechang, w którym zatrzymała się nasza reprezentacja. By ekipa czuła się bezpiecznie, wynajęto... żołnierzy. Do hotelu nie jest łatwo trafić. Schowany za zalesionym terenem na wzniesieniu daje izolację i potrzebny przed zawodami spokój. O niego dbają również żołnierze. Zostali specjalnie zatrudnieni, by pilnować, aby biało-czerwoni czuli się w pełni swobodnie. Na terenie ośrodka niewiele się dzieje; w ciągu dnia, oprócz Polaków, można spotkać zaledwie kilka osób.

Nasi lekkoatleci nie narzekają. - Mamy wszystko, czego potrzebujemy. Warunki są w porządku. Mimo że na posiłkach dostajemy raczej koreańskie potrawy, to nie ma co grymasić. Obowiązuje szwedzki stół i jedzenia jest pod dostatkiem - ocenił mistrz olimpijski z Sydney w rzucie młotem, kapitan reprezentacji Szymon Ziółkowski (AZS Poznań).

Jego słowa potwierdził Adam Kszczot (Rudzki Klub Sportowy Łódź). - Tylko aklimatyzacja jest trudna. Jestem pierwszy raz w Azji, więc nie do końca wiedziałem jak to będzie - przyznał brązowy medalista mistrzostw Europy na 800 m z Barcelony i halowy mistrz kontynentu.

Polacy trenują w oddalonym o cztery kilometry kompleksie sportowym. Do ich dyspozycji jest siłownia i stadion. Również tam żołnierze nie spuszczają z oka biało-czerwonych, którzy dojeżdżają autobusem.

- Można też spokojnie sobie potruchtać. To nie jest daleko - dodał Kszczot. Przypomnijmy, że prócz z zawodników klubów województwa łódzkiego prócz podopiecznego trenera Stanisława Jaszczaka w Deagu wystartuje także Teresa Dobija, skoczkini w dal z AZS Łódź.

Wczoraj intensywny trening (4 km ciągłego biegu plus kilka krótszych, szybkich odcinków) przeprowadził Adam Kszczot. Z kolei Marcin Lewandowski wybrał trasę biegowa poza stadionem. Na siłowni ćwiczyły m.in. Monika Pyrek i Teresa Dobija, a czterystumetrowiec Piotr Wiaderek… pchał kulą pod czujnym okiem trenera Józefa Lisowskiego. Poranny trening na swoich trasach w pobliżu hotelu zaliczyli też chodziarze (Rafałowie - Fedaczyński, Sikora i Augustyn).

Od Daegu, gdzie odbędą się mistrzostwa, dzieli ich odległość 76 km. Udadzą się tam 24 sierpnia. Na trzy dni przed inauguracją rywalizacji zamieszkają w wiosce sportowców, która jest zbudowana w 2002 roku specjalnie na mistrzostwa świata w piłce nożnej. Impreza potrwa do 4 września.

Z powodu kontuzji kolana mistrz olimpijski z Pekinu (2008) w dziesięcioboju Amerykanin Bryan Clay nie wystąpi w MŚ w Daegu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto