Koszykarki ŁKS LOTTO zagrają o piąte miejsce

Zgodnie z przewidywaniami koszykarki ŁKS LOTTO po raz drugi pokonały Meblotap AZS Chełm w dwumeczu o miejsca 5-8 i zagrają o piątą lokatę w Sharp Torell Basket Lidze.

Dziś łodzianki poznają rywala. Wiadomo tylko, że będzie nim drużyna wywodząca swoją nazwę od jednej z dwóch największych rzek w Polsce: Wisła Kraków lub Odra Brzeg. W pierwszym meczu Cukierki Odra pokonały Wisłę Can-Pack 77:60. Dziś o godz. 16 rewanż w Krakowie.

ŁKS wciąż ma kłopoty finansowe i po raz kolejny drużynie pomógł Jarosław Papis, dyrektor firmy ABM Jędraszek.

Przed meczem można było mieć obawy, czy wysokie rozmiary zwycięstwa w pierwszym spotkaniu nie wpłyną uspokajająco na łodzianki i nie utrudnią koncentracji. ŁKS wygrał jednak wysoko i był bliski zdobycia stu punktów.

ŁKS LOTTO – Meblotap AZS Chełm 94:75 (25:23, 19:18, 30:19, 20:15) i w pierwszym meczu 83:62

ŁKS: Iwliewa 19, Kenig i Włodarska po 17, Dominauskaite 15, Perlińska 12, Makowska 8, Owczarek 6, Szymańska, Żuk, Rohacewicz 0. Trener: Andrzej Nowakowski.

Meblotap: Szyćko 23, Proszczenko 14, Kędzior 13, Pietraś 10, Cybulak 7, Harelczyk 5, Górzyńska 4. Trener: Anatolij Bujalski.

W 23 minucie był remis 51:51 i do tego czasu gra była wyrównana. Trenerzy ŁKS Andrzej Nowakowski i Dariusz Raczyński potraktowali mecz szkoleniowo i ich podopieczne miały wykonać określone zadania taktyczne. – Nie chodziło nam o to, żeby tylko rozegrać mecz i awansować – mówi trener Andrzej Nowakowski. – Każde spotkanie musi przynosić korzyści szkoleniowe, a więc cały tydzień pracowaliśmy nad zmienną obrona i chciałem, żeby dziewczęta zastosowały w meczu to, co ćwiczyły.

Łodzianki po zdobyciu punktów doskakiwały więc do rywalek i krótko kryły. Nie zawsze to dobrze wychodziło, ale w drugiej fazie spotkania ŁKS uzyskał dużą przewagę.

Łodzianki trafiły 11 razy za 3 punkty, w tym Birute Dominauskaite pięciokrotnie! Katarzyna Kenig i Magda Włodarska zdobyły po dwie trójki, a Alicja Perlińska jedną. Każda z nich miała znaczący wkład w zwycięstwo. Od 28 min przewaga ŁKS systematycznie rosła i AZS nie nawiązał już walki.