W tym roku w łódzkich akwenach utonęły już 24 osoby, w tym aż 9 od początku wakacji. Wczoraj, po całonocnych poszukiwaniach, ze stawu w Rogowie (pow. brzeziński) wyłowiono ciało 45-letniego mężczyzny. Jak twierdzą świadkowie, pił wino wspólnie z kolegą. Potem poszedł się kąpać. Policja poszukuje teraz kompana ofiary. Niewykluczone, że również utonął.
Z kolei policjanci i strażacy z powiatu sieradzkiego tylko we wtorek wyłowili zwłoki trzech osób. Ciało jednego z topielców zauważył w stawie przy ul. Osmolińskiej mieszkaniec Charłupi Małej. Denatem okazał się 75-letni mężczyzna, mieszkaniec tej wsi. Kilka godzin później, strażacy wyłowili kolejne zwłoki z Warty w Biskupicach. Topielca odnaleziono w trakcie poszukiwań 25-letniego mężczyzny, który zaginął w niedzielę nad rzeką w Zduńskiej Woli (oddalił się podczas pikniku nad rzeką, gdzie wypoczywał z rodziną i znajomymi).
Wyłowione w Biskupicach ciało jest w stanie znacznego rozkładu i nie sposób nawet określić płci i wieku denata. Jego tożsamość pomoże ustalić dopiero sekcja zwłok.
Poszukiwanego 25-latka wyłowiono natomiast z nurtu Warty późnym popołudniem w miejscowości Dzigorzew. Unoszące się na wodzie ciało zauważył policjant lecący skierowanym do akcji śmigłowcem. Po wydobyciu zwłok, okazało się, że to poszukiwany od niedzieli 25-latek.
Więcej szczęścia miał chłopiec, który topił się w zbiorniku na terenie Centrum Sportu i Rekreacji w Łasku. Niebezpieczeństwo zauważył 18-letni ratownik, który rzucił mu się na pomoc. - Dziecko doznało paraliżu na skutek szoku termicznego. Chłopiec oddychał, gdy wyciągnąłem go na brzeg, ale wezwałem lekarzy, by go zbadali - mówi ratownik Marcin Fraszak.
Uratowany to dziesięcioletni uczestnik kolonii.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
