Grupa Lej Mi Pół, którą będzie można usłyszeć już w najbliższą sobotę w klubie Andrzeju nie denerwuj się to reprezentanci reprezentanci rodzimego debilcore. Pochodzą z Bielska-Białej, a sami o sobie mówią: Lej Mi Pół to grający powierzchowny punk-rock oraz metal w cienkim cieście. Ich koncerty bawią, demoralizują, oburzają...cóż, na pewno nie uczą. Ich muzyka mogła by być prawdziwym majstersztykiem, gdyby nie fakt, że większość koncertów grają na tzw. autopilocie. Przystanek w Łodzi to koncert w ramach trasy "Wszystkiego Najlepszego Marian Tour". Wejście na koncert: 20zł.