Czy współpraca jazzmana, wiolączelisty i DJ'a może przynieść dobre rezultaty? Projekt "Lutosphere" pokazuje, że tak. W muzyce Witolda Lutosławsiego wszystko jest możliwe.

Leszek Możdżer jest jednym z najwybitniejszych polskich muzyków jazzowych. Jego nazwisko przyciągnęło na widownię Łódzkiej Filharmonii tłumy fanów. Pianiście towarzyszył Andrzej Bauer, grający na wiolonczeli, i m.bunio.s, zajmujący się obsługą sprzętu elektronicznego. Razem stworzyli program mocno awangardowy, z elementami jazzu i improwizacji oraz wplecionym pociętym głosem Lutosławskiego. Dźwięki pianina i wiolonczeli zostały mocno zniekształcone elektronicznie. Możdżer zagrał utwór składający się tylko z sześciu dźwięków ("Wariacja Sacherowska") połączonych w ekspresyjną całość.

"To co było wczoraj jest złe! Tylko to, co jest dzisiaj może być dobre! Zaś gdy dobre będzie to, co będzie jutro - to co jest dzisiaj dobre będzie już złe." tak na jednej z konferencji mówił Witold Lutosławski, polski kompozytor, tworzący muzykę wyprzedzającą swoje czasy. To on był twórcą oryginalnej techniki aleatoryzmu kontrolowanego, polegającego na wykonywaniu utworu, o precyzyjnie zapisanych dźwiękach, ale w swobodnym tempie.

Lutosławski jest inspiracją wielu współczesnych artystów, nie tylko Możdżera. Mianowany był patronem ostatnich "Manewrów Patriotycznych"w Fabryce Sztuki.

"Lutosphere" odbyło się w ramach cyklu "contem.ucha", organizowanego przez Filharmonię Łódzką, promującego muzykę wspólczesną. Patronem medialnym koncertów jest MM Moje Miasto Łódź.

MM Łódź patronuje:

MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.