Zbigniew Łuczak, radny Samoobrony i były wicemarszałek Sejmiku Województwa Łódzkiego, który w oświadczeniu majątkowym napisał, że „osobiście zobowiązań nie posiada”, oddaje komornikowi wszystkie swoje diety – 2 tys. zł miesięcznie. Wielomilionowe długi powstały kilka lat temu, kiedy Łuczak prowadził działalność gospodarczą jako jedyny właściciel firmy „Łuczak”.
Lista wierzycieli jest długa. Widnieją na niej m.in. hurtownie przędzy, gdzie Łuczak zaopatrywał się w surowiec do produkcji dzianin.
– Nie zapłacił faktur. Wiem dobrze, że nie tylko mnie. Oddaliśmy sprawę do sądu, a za egzekucję wziął się komornik – mówi Włodzimierz Wesołowski, członek zarządu łódzkiej hurtowni „Cariz”.
Jadwiga Kawecka, skarbnik województwa łódzkiego i szefowa departamentu finansów w Urzędzie Marszałkowskim, potwierdza, że odprowadza diety Łuczaka na konto komornika: – Może stwierdzenie z oświadczenia majątkowego, że „osobiście zobowiązań nie posiadam”, ten pan rozumie w ten sposób, że nie ma długów jako osoba fizyczna? Ale komornik zabiera przecież diety radnego, a więc osoby fizycznej – zastanawia się pani skarbnik.
Łuczak wyjaśnia, że w procedurze komorniczej chodzi prawdopodobnie o zaspokojenie wierzytelności spółki „Łuczak”, które narosły jeszcze przed utworzeniem jego nowej firmy, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością „Łuczak”. Prawdopodobnie, bo – jak twierdzi – nie miał czasu się temu przyjrzeć. – Przecież trwa właśnie obalanie zarządu województwa! – oznajmia.
Według naszych informacji, na liście wierzycieli Łuczaka są także banki, ZUS i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, które to instytucje weszły na hipotekę nieruchomości przy ul. Traktorowej, należącej do zadłużonej spółki „Łuczak”. Zabezpieczenie sięga kilkunastu milionów złotych.
– Osobiście jestem goły jak mysz kościelna – wyznaje radny i dodaje, że nie ma mieszkania ani nawet samochodu.
Teraz Łuczak jest prawie wyłącznym udziałowcem firmy „Łuczak” sp. z o.o., która – jak twierdzi – przejęła majątek i długi poprzedniczki. Nowa firma Łuczaka także jest już jednak w upadłości.
Zbigniew Łuczak traci nie tylko diety. W kwietniu ubiegłego roku usiłował udaremnić firmie windykacyjnej odebranie niespłaconego samochodu, wziętego w leasing przez spółkę „Łuczak”. Windykatorom groził, że ich „załatwi”, bo jest wpływowym politykiem.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?