Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejni piłkarze odchodzą z ŁKS

(hof) (opr.wm)
W ŁKS przebywa na testach wielu piłkarzy
W ŁKS przebywa na testach wielu piłkarzy Łukasz Kasprzak
Kolejni piłkarze odchodzą z ŁKS. Na pewno w ŁKS nie będą już grali Michał Łabędzki i Grzegorz Bonin. Pierwszy związał się już rocznym kontraktem z pierwszoligową Olimpią Grudziądz. Drugi wkrótce podpisze umowę z beniaminkiem ekstraklasy Piastem Gliwice.

Łabędzki nie trenował w piątek z ŁKS, ale przyszedł na trening by pożegnać się z kolegami. Tym samym kadra ełkaesiaków skurczyła się do 20 piłkarzy. Nie wolno jednak zapominać, że aż dziewiątka w tym gronie to zawodnicy, którzy przyjechali do Łodzi na testy. Także wielu dotychczasowym graczom ŁKS wraz z końcem czerwca kończą się umowy i nie wiadomo, czy pozostaną w klubie.

Nie zmienia to faktu, że trener Marek Chojnacki zaplanował na sobotę sparing ŁKS. Na boisku w Gutowie Małym łodzianie zmierzą się (początek spotkania o godz. 11) z innym przedstawicielem pierwszej ligi – Termalicą Nieciecza. Na testy do ŁKS mają przyjechać czterej zawodnicy z Ukrainy. Trudno przypuszczać, aby byli to wybitni piłkarze, skoro nadal menedżer wozi ich od klubu do klubu z nadzieją, że oczarują któregoś z trenerów.

Pisanie o ŁKS jako o pierwszoligowcu to spore nadużycie. Wszak trzecie podejście działaczy ŁKS do licencji skończyło się klapą. Nie ma się jednak co dziwić, skoro sam prezes klubu myli się w zeznaniach. Na portalu społecznościowym informuje, że zobowiązania wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zostały spłacone. Z kolei do mediów wysyła informację, że zawarł ugodę z ZUS, co należy rozumieć jako odroczenie czy rozłożenie na raty spłaty zadłużenia wobec tej instytucji, bo przecież nikt spłaty wszystkich swoich zobowiązań ugodą by nie nazwał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto