Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Klaudia i jej mama zaalarmowały strażaków i lokatorów

(MJ)
Klaudia i jej mama zaalarmowały strażaków i lokatorów
Klaudia i jej mama zaalarmowały strażaków i lokatorów Express Ilustrowany
Klaudia Arnhold, która z rodzicami wróciła do domu przy ul. Żelaznej 20 w piątek 12 listopada ok. godz. 23, jako pierwsza spostrzegła, że w kamienicy po przeciwnej stronie ulicy, pod siedemnastym, wybuchł pożar. Nie wiadomo, co by się stało z mieszkańcami, gdyby nie jej natychmiastowa reakcja.

– Chwyciłam za telefon, żeby wezwać strażaków. Mieli wątpliwości gdy usłyszeli mój młody głos, więc słuchawkę oddałam tacie, on potwierdził zgłoszenie – opowiada Klaudia, uczennica II klasy policyjnej XVIII LO w Łodzi.

– Wybiegłam z domu i pukałam do drzwi, żeby ludzie wychodzili – mówi Anna Arnhold, mama nastolatki. – Potem oni alarmowali następnych. Zabraliśmy do siebie sąsiadkę z malutkim dzieckiem, koleżankę córki z mamą też.

– Rzeczywiście pierwsze zgłoszenie było od państwa Arnhold – potwierdza Artur Michalak, rzecznik straży pożarnej w Łodzi. – Wozy wyjechały natychmiast. Paliło się w pokoju na drugim piętrze, gdzie lokator zostawił zapaloną świecę i wyszedł. Ucierpiał jeden mężczyzna, który trafił do szpitala z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto