Leśnych jagód będzie w tym roku przynajmniej o połowę mniej niż w ubiegłym, będą też mniej dorodne i na pewno mniej słodkie.
– Przymrozki sprawiły, że połowa kwiatów wymarzła, nie zawiązując owoców – mówi Witold Czyż z Leśnictwa Rożdżały pod Sieradzem. – O tej porze pierwsze jagody trafiały już do sprzedaży, zaś tegoroczne są jeszcze małe i zielone.
Oznacza to, że jagody będą droższe. W ubiegłym roku cena sięgała 8 zł za litr, a na miejskich targowiskach dochodziła do 10 zł.
W tym roku jagody można za to zbierać bez obaw, jeśli nie liczyć około tysiąca hektarów w Nadleśnictwie Bełchatów, gdzie zastosowano oprysk przeciwko mniszce brudnicy. W pozostałych lasach regionu robi się opryski tylko w nielicznych miejscach, które zostały oznakowane.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?