MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kibice ŁKS nie idą na derby - trwa kłótnia o bilety

(dk)
Kibice ŁKS tłumnie szli na derby wiosną. Czy teraz zostaną w domach? fot. Krzysztof Szymczak
Kibice ŁKS tłumnie szli na derby wiosną. Czy teraz zostaną w domach? fot. Krzysztof Szymczak
Jeszcze nigdy w historii derbów nie było takiego zamieszania z biletami jak teraz. Nawet władze miasta włączyły się w mediacje ze zwaśnionymi stronami. Nie osiągnięto jednak porozumienia, a efektem tego jest decyzja ...

Jeszcze nigdy w historii derbów nie było takiego zamieszania z biletami jak teraz. Nawet władze miasta włączyły się w mediacje ze zwaśnionymi stronami. Nie osiągnięto jednak porozumienia, a efektem tego jest decyzja kibiców ŁKS, że nie idą na derby.

Działacze Widzewa przeznaczyli dla gości z ŁKS 1.700 biletów w cenie 20 zł. Zarząd klubu z al. Piłsudskiego przychylił się do prośby sympatyków i obniżył cenę tych wejściówek o 5 zł. Kibice ŁKS przystali na cenę, ale chcieli więcej, bo 3.000 biletów. Nie mógł się na to zgodzić Widzew.

W specjalnym oświadczeniu gospodarza derbów czytamy m.in.:

„Widzew przekazał do dyspozycji Łódzkiego Klubu Sportowego całą trybunę „B” o pojemności 1700 miejsc siedzących. Oznacza to, że kibice gości otrzymali 22% wszystkich dostępnych miejsc podczas sobotniego spotkania, a nie jak nakazują przepisy PZPN 5 %, tj. 390 miejsc. W związku z tym, aby zabezpieczyć obiekt zgodnie z przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa, Widzew musiał wyłączyć z użytkowania część sektora C oraz cały sektor rodzinny, powodując dalsze ograniczenie liczby dostępnych miejsc.

Spełnienie żądań ŁKS oznaczałoby, że Widzew musiałby przekazać klubowi z al. Unii całą trybunę „C” (pod masztami – o pojemności 3709 miejsc), aby zgodnie z przepisami wpuścić kibiców ŁKS. Dodatkowo należałoby utworzyć strefy buforowe tj. wyłączyć sektor D „pod zegarem” zajmowany przez fanów Widzewa. Takie rozwiązanie drastycznie ograniczyłoby ilość miejsc dla kibiców Widzewa, na co klub nie mógł się zgodzić.

Przekazanie na trybunę B większej ilości biletów niż wspomniane wcześniej 1700 byłoby złamaniem prawa i mogłoby zakończyć się zamknięciem stadionu i poważnymi konsekwencjami. Mogłoby stanowić również zagrożenie dla życia lub zdrowia widzów, a na to Zarząd Stowarzyszenia Widzew Łódź nie może pozwolić”.

Wczoraj z działaczami Widzewa spotkał się Krzysztof Lechowicz, dyrektor Wydziału Spraw Społecznych UMŁ, który wydaje zezwolenia na organizację imprez masowych. Mediacje nie przyniosły skutku, bo nikt nie chce przyjąć na siebie odpowiedzialności za wpuszczenie większej liczby kibiców gości.

Kibice ŁKS w ponad półtoragodzinnym spotkaniu z prezesem klubu Mirosławem Wróblewskim zdecydowali, że nie pójdą na derby. Prezes Widzewa Władysław Puchalski oświadczył: – Jeśli działacze ŁKS nie odbiorą przygotowanej dla ich kibiców puli biletów, do czwartku do godz. 11, kiedy rozpocznie się sprzedaż wejściówek w kasach, trafią one do ogólnej sprzedaży.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto