Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kibice dostali w Łodzi to, czego chcieli

Bartłomiej Pawlak
W ostatnim czasie w łódzkiej prasie pojawiły się wątpliwości dotyczące sensu organizacji w nowoczesnej hali pojedynków MMA.

To dziwi, bo jak pokazała rzeczywistość nie wszyscy uwielbiają operę lub wieczory poetyckie i potrzebują właśnie takiej rozrywki.

Łódzka gala okazała się sukcesem i dobrą promocją miasta. Aby się o tym przekonać wystarczyło przyjść w sobotni wieczór przed Altas Arenę i popatrzeć na tysiące zadowolonych kibiców, którzy zapłacili - i to nie mało - za bilety, a do tego z własnej nieprzymuszonej woli przyjechali do Łodzi z różnych stron Polski.

Nikt z nich, w przeciwieństwie do malkontenta zza biurka, nie narzekał na poziom sportowy imprezy, długość walk czy gabaryty zawodników. Wręcz przeciwnie - fanom zapewniono taką rozrywkę, jakiej oczekiwali.

A martwiący się o wizerunek Łodzi powinien zdać sobie sprawę, że wybór sposobu spędzania wolnego czasu jest indywidualnym przywilejem każdego obywatela. I jeszcze jedno, warto, by zauważył, że sport w znacznej swojej części jest także wielkim cyrkiem. Dlaczego więc nie mamy oglądać go w Łodzi?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto