Przed świętami Bożego Narodzenia hipermarkety poszukują pracowników. W czasie rozpoczynającej się właśnie gorączki zakupów zwykła obsada przestaje wystarczać.
W wielu marketach potrzebne są dodatkowe kasjerki. Na co dzień klientów nie ma tak wielu, by była konieczność uruchamiania wszystkich kas. W grudniu to się zmienia. Przez każdy z hipermarketów od rana do wieczora przewijają się tłumy. By nie tworzyły się gigantyczne kolejki, muszą działać wszystkie kasy.
Carrefour rozwiesił w hali informację o naborze kasjerek. Nie wisiała długo. – Potrzebowaliśmy około 30 osób na pół etatu, o warunkach zatrudnienia mówić nie mogę, ale zapewniam, że wszyscy mają szansę znaleźć u nas zatrudnienie na dłuższy czas niż tylko do świąt – mówi Alina Wojciechowska-Jelonek, asystentka dyrektora Carrefoura. – Szukaliśmy zarówno osób z doświadczeniem, jak i chętnych do przeszkolenia.
Tesco szuka młodych ludzi, najlepiej studentów.
Kilka dodatkowych kasjerek znajdzie zatrudnienie w E.Leclercu. Informacje wywieszono na tablicy ogłoszeń. Na hali jest wystarczająca liczba pracowników.
Hypernova nie zamierza nikogo dodatkowo zatrudnić.
Sprzedawcy, którzy pracują na niepełnych etatach, mają w okresie przedświątecznym możliwość dodatkowego zarobku, w pełnym wymiarze. Tłok przy kasach rozładowują harcerze, którzy pomagają szybciej pakować zakupy do toreb.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?