Kadra gra dzisiaj ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi - Szanse naszych rosną

Bez kontuzjowanego Grzegorza Bronowickiego zagra dziś piłkarska reprezentacja Polski ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Mecz rozpocznie się o godz. 15 w Abu Zabi.

Z powodu kontuzji obrońcy Legii rosną szanse na występ piłkarzy z regionu łódzkiego. Trener Leo Beenhakker docenił naszych zawodników. Wśród kadrowiczów jest ich siedmiu. Najbardziej doświadczeni wśród nich, Radosław Matusiak i Łukasz Garguła z BOT GKS Bełchatów, mają za sobą nie tylko debiuty w reprezentacji, ale nawet strzelone gole. Na pierwszy mecz w koszulce z orłem na piersi czekają: Grzegorz Fonfara (BOT GKS), Robert Kolendowicz (ŁKS), Jakub Wawrzyniak, Adrian Budka i Bartłomiej Grzelak (wszyscy z Widzewa).

Pewni miejsca w podstawowej jedenastce mogą być tylko Garguła i Matusiak, ale również Grzelak, Kolendowicz i Wawrzyniak mogą mieć nadzieję, że wybiegną w pierwszym składzie. Matusiak ma też duże szanse, by założyć opaskę kapitana reprezentacji.

Zagra maksymalnie 17 kadrowiczów, bo w meczach międzypaństwowych można dokonać sześciu zmian. Poza Bronowickim jeszcze trzech piłkarzy nie pojawi się na boisku.

Polska reprezentacja przebywa w Dubaju od soboty. Wczoraj miała trenować na stadionie w Abu Zabi, gdzie odbędzie się spotkanie, ale trener Leo Beenhakker zdecydował, że woli, by trening odbył się w Dubaju. Do Abu Zabi jest 150 kilometrów, a w dodatku ulice są zatłoczone i sama podróż trwałaby bardzo długo. Kadrowicze ćwiczyli zatem na stadionie dubajskiego klubu Al-Nasr.

Pogoda w Emiratach jest bardzo przyjemna. Piłkarze nie mogą narzekać na niską temperaturę, bo w dzień jest około 25 stopni Celsjusza. Kadrowicze mieszkają w luksusowym hotelu "Concorde", więc na nic nie mogą narzekać. Miejmy nadzieję, że pokonają gospodarzy, bo z egzotycznym rywalem nie wypada przegrać.

Prowadzący polską kadrę holenderski szkoleniowiec luźno traktuje dzisiejszy mecz. Zrezygnował z zamykania treningów, a także nie zorganizował kadrowiczom seansu wideo z meczami naszych rywali. Podobnie o dzisiejszym meczu myślą gospodarze, których nadrzędnym celem jest odpowiednie przygotowanie do styczniowych rozgrywek o Puchar Zatoki Perskiej.