Już drugi pacjent z Łódzkiego, który wyzdrowiał z koronawirusa podzielił się osoczem z innymi chorymi
Dawcą osocza może być osoba, która przechorowała zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 i wyzdrowiała. Powrót do zdrowia musi być potwierdzony dwoma wynikami ujemnymi, a od ostatniego badania musi minąć co najmniej dwa tygodnie. Najlepszym kandydatem jest pełnoletni mężczyzna. Ale panie też mogą się zgłaszać. Jeśli były kiedyś w ciąży sprawa jest bardziej skomplikowana. - Musimy wówczas wykonać dodatkowe badania - wyjaśnia Roman Małachowski, dyrektor RCKiK w Łodzi. Od dawców pobierane jest samo osocze. Proces odbywa się na miejscu, w stacji i trwa około 30-40 minut. To nieco dłużej niż zwykłe pobieranie krwi. Krew od dawcy wpływa do urządzenia, które oddziela osocze i oddaje krew do dawcy. Za każdym razem pobierane jest 600 ml osocza. Pacjent dostaje od 200 do 400 mln krwi. Każdy ozdrowieniec może oddać krew trzy razy. To oznacza, że może wspomóc leczenie nawet kilkunastu osób. CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE