Choć tej imprezy już drugi raz nie było w oficjalnym programie, bo nie podoba się władzom uczelni, żacy nie wyobrażali sobie, by mogło jej zabraknąć. Jednak dziewczyny, które wzięły udział w konkursie, miały na sobie różnobarwne bluzki, a pod nimi staniki, czym zawiedziona była męska część publiczności. W poprzednich edycjach zabawy studentki występowały w białych koszulkach założonych na gołe ciało.
W tym roku konkurs poprowadził Krzysztof Skiba, lider zespołu Big Cyc. Wystąpiły w nim: Magda, Monika, Ola, Ania i Klaudia. Wszystkie zostały polane kilkoma litrami szampana i przez kilka minut tańczyły w rytm piosenki pt. "Facet to świnia", prezentując swoje wdzięki.
– Pokaż cycki – krzyczeli mężczyźni zgromadzeni na placu, gdzie odbywały się juwenaliowe koncerty. Do rozbierania się zachęcał dziewczyny także Skiba. – Jak wy pokażecie cyce, to ja też pokażę – krzyczał przez mikrofon.
Jedna z kandydatek na miss zdecydowała się na ściągnięcie koszulki i przez chwilę tańczyła w samej bieliźnie. To jednak nie pomogło jej w zwycięstwie. Miss Mokrego Podkoszulka została Monika Stasiak, studentka II roku ochrony środowiska na PŁ, która jedynie wyciągnęła spod bluzki ramiączko stanika i pokazała pępek. O jej wygranej zdecydował aplauz publiczności.
Wcześniej Monika musiała pokonać w dogrywce Klaudię. – Mam taki charakter, lubię się pokazywać – tak Monika tłumaczyła powody, dla których wzięła udział w konkursie. – Nie myślałam, że z moim rozmiarem zwyciężę... Dziewczyna nie ukrywała też, że aby mieć więcej odwagi przed wyjściem na scenę, wspólnie z koleżanką wypiła 1,5 litra wina...
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?