Rok i 4 miesięcy więzienia w zawieszeniu – takiej kary domagał się wczoraj w Sądzie Okręgowym prokurator dla 31-letniego mężczyzny, oskarżonego o nakłanianie swej przyjaciółki do aborcji. Oskarżony wszystkiemu zaprzeczył. Razem z obrońcą domagał się uniewinnienia. Wyrok zostanie ogłoszony w piątek.
O sprawie prokuraturę powiadomiła pokrzywdzona. Zeznała, że gdy zaszła w ciążę, oskarżony nakłaniał ją do usunięcia: umawiał na wizyty z ginekologami i dał pieniądze na zabieg. Potwierdziła to jej rodzina, a prokuratura sprawdziła, że kobieta w krótkich odstępach czasu była u kilku lekarzy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?