Kanclerz Niemiec Gerhard Schröder, który w środę gościł w Łodzi, kolację w Irish Pubie rozpoczął od polskiego piwa oraz serów i sałatek. Zgodnie z życzeniem gościa, jedzenie miało być niewyszukane i proste. Na pierwsze danie była więc zupa pomidorowa, a na drugie kotlet schabowy z ziemniakami i kapustą. Oprócz tego, jako dodatek od firmy, podano ponadkilogramową golonkę, którą politycy kroili z jednego półmiska. Do tego serwowano białą wódkę. Było też wino, a na deser sernik polany czekoladą.
Michaiła Kasjanowa, premiera Federacji Rosyjskiej wraz z premierem RP Leszkiem Millerem podejmowano w lutym w Esplanadzie daniami z karty. Na przystawkę był melon z szynką parmeńską. Następnie rosyjski premier skonsumował krem z brokułów z bitą śmietaną i palonymi migdałami. Do wyboru były zestawy drugich dań: medalion wieprzowy i z indyka w sosie pieprzowym, kluski z deski (rodzaj lanych klusek), zielone szparagi oraz danie rybne. Kasjanow zdecydował się na halibuta z sosem krewetkowo-łososiowym, ryż z koperkiem i zielone szparagi. Na deser podano ciasto Tiramisu, a do tego francuskie wytrawne czerwone i białe wino, sok pomarańczowy oraz grejpfrutowy, a także niegazowaną wodę mineralną. Serwowano także czystą wódkę wyborową.
Mniej obfity posiłek zażyczył sobie unijny komisarz Günter Verheugen, który jadł obiad w Klubie Spadkobierców.
– Znamienitemu gościowi zaproponowaliśmy dwa zestawy posiłków – mówi
Tomasz Ciszewski, dyrektor z Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego. – Menu było ustalone i zaakceptowane trzy dni przed wizytą.
Unijny komisarz zrezygnował z zupy decydując się na skromniejszy posiłek. Delektował się befsztykiem wieprzowym z polędwicy w czarnym sosie, z plackami ziemniaczanymi i gąskami smażonymi w maśle. Wszystko podano na jednym półmisku, ale sosem polane było tylko mięso. Na deser był mus bananowy z białym winem w efektownym kielichu. Pragnienie gaszono sokiem pomarańczowym, kawą i herbatą. Jeżeli chodzi o trunki, podawano wytrawne czerwone wino.
Premier RP Leszek Miller podczas oficjalnych wizyt ważnych osobistości jada zazwyczaj to samo co goście. W innych przypadkach będąc w Łodzi rzadko decyduje się na posiłek.
Najchętniej je rybę i owoce morza oraz sałatki warzywne. Zwykle wypija kawę i zjada kawałek ciasta. Najbardziej lubi sok jabłkowy. Stara się jednak już nic nie konsumować po godz. 18. Jest natomiast świetnym znawcą whisky. Potrafi po zapachu i smaku rozpoznać rodzaj, rocznik i nazwę.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski, podejmowany w restauracji braci Zielińskich cieszył swoje podniebienie polskimi wyrobami wędliniarskimi m.in. kiełbasą i kaszanką oraz pieczonym schabem i żeberkami.
– Menu dla znanych polityków i dostojników państw, zgodnie z protokołem dyplomatycznym, jest ustalane w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i Kancelarii Premiera RP – mówi Magdalena Wojciechowska, rzecznik wojewody łódzkiego.
– Posiłki muszą być dobrej jakości i spełniać normy bezpieczeństwa. Brane są pod uwagę kulinarne upodobania i sugestie dostojnych gości. Staramy się pokazać z jak najlepszej strony. Bardzo ważny jest odpowiedni standard restauracji, który gwarantuje, że potrawy spełnią oczekiwania gości.
Polacy słyną z dobrej kuchni. Smaczne i elegancko podane potrawy są świetną wizytówką naszego kraju. Rodzimy kapuśniak, bigos myśliwski, kapusta z grochem, zupa pomidorowa, krem z borowików i pieczony prosiak są mile widziane i z apetytem konsumowane przez zagranicznych gości. Wielu zajada się krakowskim sernikiem i drożdżowym ciastem z kruszonką. A polska żubrówka robi furorę w 56 krajach świata.
Burze nad całą Polską
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?