Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

III Pojedynek Gigantów

(pas)
W łódzkiej Hali Sportowej 3 lutego o godz. 16 po raz trzeci spotkają się najsilniejsi ludzie świata w III Pojedynku Gigantów. Dwa razy zwyciężył w nich siłacz nad siłacze - Mariusz Pudzianowski.

W łódzkiej Hali Sportowej 3 lutego o godz. 16 po raz trzeci spotkają się najsilniejsi ludzie świata w III Pojedynku Gigantów. Dwa razy zwyciężył w nich siłacz nad siłacze - Mariusz Pudzianowski. Nasz mistrz nie wyobraża sobie, żeby mogło stać się inaczej. Ale licho nie śpi... Konkurenci są bardzo mocni. Zapowiada się zatem pasjonująca walka.

Przypomnijmy, że dwa poprzednie Pojedynki Gigantów zgromadziły nadkomplet publiczności. W pierwszym pojedynku Mariusz Pudzianowski wygrał sześć z siedmiu konkurencji strongmanów. Przegrał tylko zmagania w martwym ciągu. Dominator pobił swój rekord życiowy podnosząc 400 kg, ale jego najgroźniejszy rywal Ukrainiec Aleksandr Pekanow był o 10 kg lepszy.

Od początku drugich zawodów Pudzian tak wysoko podniósł poprzeczkę wymagań, że pozostali z podziwu mogli mu tylko bić brawo. W pierwszej konkurencji, spacerze z nosidłem, czyli przenoszeniu prostokątnej konstrukcji o wadze 340 kg na odległość 20 metrów, uzyskał nad drugim Mikhaylo Starovem blisko sekundę przewagi! I tak już było do końca imprezy. Nasz siłacz wygrał wszystkie sześć konkurencji.

Pasjonującą walkę o drugie miejsce stoczyli natomiast dwaj inni polscy siłacze Sławomir Toczek i Sebastian Wenta. Przed rywalizacją na schodach Wenta miał pół punktu przewagi nad Toczkiem. Nic zatem dziwnego, że ich walka ramię w ramię trwała do ostatniego stopnia schodów. Mocniejszy okazał się Toczek i on wywalczył drugą lokatę.

Dominator za zwycięstwo otrzymał 6 tys. dolarów, Toczek o dwa tysiące mniej, Wenta dostał 3 tys. dol., a pozostali musieli zadowolić się sumą tysiąca dolarów. W tegorocznm starciu gigantów weźmie udział dziewięciu siłaczy. Faworytem numer 1 jest oczywiście Mariusz Pudzianowski, ale inni nie mają zamiaru tanio sprzedać skóry.

Obok Dominatora zobaczymy w Łodzi:
Sławomira Toczka, który uwiebia konie i szybkie motory kawasaki, a w swoim sportowym dorobku ma m.in. tytuł drużynowego mistrza świata.
Sebastiana Wentę zdobywcę Pucharu Polski, uczestnika mistrzostw świata.
Raivisa Vidzisa (Łotwa), który zdobył Puchar Świata i plasuje się w czołówce wszystkich mistrzowskich zmagań.
Marka Felixa (Grenada), który zajął czwarte miejsce podczas ostatnich mistrzostw świata w Chinach.
Elbrusa Nigmatullina (Rosja), który był drugi w mistrzostwach świata par.
Kevina Nee (USA), uwielbiającego konkurencję martwy ciąg, a w wolnych chwilach namiętnie grającego w pokera.
Terry'ego Hollanda (Anglia), który u siebie w kraju nie ma konkurentów.
Stoyana Todorcheva (Bułgaria), który jest najmłodszym uczestnikiem zmagań. Ma dopiero 21 lat, a już na swoim koncie dwa tytuły mistrza kraju.

Sędzią głównym zawodów będzie jeden z legendarnych polskich siłaczy Jarosław "Ralf" Dymek - prawdziwy autorytet w środowisku, zdobywca wielu medali na mistrzostwach świata i Europy.

Pomagać mu będzie Krzysztof Dziełyński, który jako arbiter uczestniczył już w ponad 100 imprezach strongmanów. W puli nagród znajduje się 25 tysięcy dolarów.

Gdzie kupić bilety?
Bilety na III Pojedynek Gigantów kosztować będą 15 i 25 złotych. Można je nabywać
od poniedziałku 22 stycznia w trzech punktach:
EMPiK, ul. Piotrkowska 81
EMPiK, ul. Narutowicza 8/10
Bileteria, ul. Piotrkowska 59.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto