Pikieta polegała na zbudowaniu przez Grupę dużej budy z papierowych kartonów, którą poobklejali różnymi ogłoszeniami i zdjęciami podobnych fast foodów. Znalazło się również na niej wymyślone menu. Podczas manifestu rozdawane były przechodniom ulotki informacyjne.

Po zamontowaniu elementów budy młody przechodzień rzucił się wprost na nią. Buda została odbudowana i akcja toczyła się dalej. Poza tym manifest przebiegł w miarę spokojnie. Pojawił się na nim wice prezydent Łodzi Włodzimierz Tomaszewski - niestety pod sam koniec pikiety i tylko na chwilę.

Grupa Pewnych Osób działa w pełni zgodnie z prawem, na akcje „skrzykują” się za pomocą Internetu. Tworzą społeczność, której zależy na wyglądzie Naszego Miasta – Łodzi.

Emilia Białecka: Co przede wszystkim chcielibyście zmienić?

Witek Kopeć (jeden z organizatorów): Świadomość ludzi. Żeby bardziej im zależało na tym jak wygląda Łódź, szczególnie centrum miasta.

E.B.: Jakie zmiany moglibyście zaproponować, takie które byłyby możliwe?

W.K.: Wzorce z innych miast, takich jak Wrocław, Poznań, gdzie poradzono sobie z problemem handlarzy „pudłowych”. Rozwiązania z Rzeszowa, gdzie również sobie poradzono – doręczaniem wezwań, pism urzędowych, gdzie nie można ignorować ich tak jak w Łodzi.

E.B.: Jaki charakter będzie miała dzisiejsza pikieta?

W.K.: Postawimy tutaj możliwie najbardziej koszmarną budę, jaką się da postawić. To wszystko, żeby zwrócić uwagę na problem bud, i nie tylko: bałaganu, braku porządku, ładu w mieście.

E.B.: Na co liczycie ze strony Urzędu?

W.K.: Z jednej strony chcemy dać znak, że tak naprawdę nie śpimy, że widzimy, że problem nie jest rozwiązywany sprawnie, tak jak powinien być. A z drugiej strony chcemy też zwrócić uwagę przechodniów, tych którzy potem usłyszą o tej akcji z gazet, telewizji. Że są po prostu ludzie, którym zależy na wyglądzie Łodzi. Chcemy pokazać, że to jest tak naprawdę problem, Łódź jest pomieszaniem miasta z prowincją.

E.B.: Plany na następne pikiety.

W.K.: Nie mogę zdradzić, ponieważ jesteśmy na wpół zakonspirowani. Rodzi się wiele pomysłów, niektóre dojrzewają i wychodzą na światło dzienne. Natomiast konkretów póki co nie mogę wyjawić. Mamy nadzieję, że problem zostanie jak najszybciej rozwiązany i nie będzie trzeba robić trzeciej Pikiety Estetycznej...

**

**

**

Od redakcji:  Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście.  Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.