Zachorowali: piłkarze Witold Ziober (ponownie) i Rafał Kujawa, rzecznik prasowy Jarosław Paradowski i masażysta Paweł Baryła. Na zajęciach w hali było dziewięciu piłkarzy, a prowadził je jedyny zdrowy szkoleniowiec Krzysztof Adamowicz.
W zajęciach uczestniczyli: Paweł Waśków, Adrian Woźniczka, Szymon Salski, Michał Łabędzki, Dariusz Kłus, Rafał Kujawa, Marcin Smoliński, Artur Golański, Maciej Bykowski, Patryk Kubicki.
W weekend ŁKS nie zamierza odpuszczać. Zdrowi piłkarze wyjdą na boisko ze sztuczną trawą na wspólne zajęcia z drużyną rezerw. Być może rozegrają wewnętrzny sparing.
Co słychać u pierwszego trenera zespołu Andrzeja Pyrdoła?
- Czułem się tak źle, że musiałem wezwać do domu lekarza. Przepisał mi górę lekarstw, leżę w łóżku, biorę je systematycznie i coraz bardziej sięmartwię, że grypa krzyżuje nam szkoleniowe plany. - mówi szkoleniowiec. - Gdyby wirus był widoczny, na pewno byśmy go ustrzelili. Niestety to niemożliwe. Martwię się o zawodników - gdy już pokonają grypę, w jakiej będą dyspozycji. Jedyna pociecha w tym nieszczęściu, że przynajmniej dziesięciu niezłomnych przychodzi na treningi. Mam tylko nadzieję, że co się źle zaczyna, dobrze się kończy. Oby tak też było w naszym przypadku. Na weekend planuję leżenie w łóżku i oglądanie w telewizji europejskiej ligowej piłki na najwyższym poziomie.
Ciekawe, jak sytuacja będzie wyglądała w poniedziałek, gdy ełkaesiacy mają wrócić do treningów?
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?