Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GPO zerwała nielegalne reklamy

Matylda Witkowska
Na płotach obok jezdni nadal wiszą nielegalne bannery
Na płotach obok jezdni nadal wiszą nielegalne bannery fot. Jakub Pokora
Kilka osób, uzbrojonych w sekatory, zdołało w ciągu jednego wieczoru uporać się z problemem, który od miesięcy przerastał Zarząd Dróg i Transportu.

Zerwali i zabrali do magazynu ponad 30 wiszących w pasie drogi nielegalnych bannerów, które są niebezpieczne, bo ograniczają widoczność.

Akcję nazwaną Banerobranie przeprowadziła Grupa Pewnych Osób - nieformalna organizacja, która od kilku lat walczy o porządek w mieście. Aktywiści w ciągu dwóch godzin przeszli ulicą Zachodnią od Drewnowskiej do Zielonej, a później Narutowicza aż do placu Dąbrowskiego. Efekt - ponad 30 bannerów, odciętych z płotów, oddzielających jezdnię od chodnika. Takie bannery, w przeciwieństwie do reklam na torowisku, wiszą niezgodne z prawem.

Czemu to zrobili? - Ufamy, że ustawodawca wiedział co robi, wprowadzając ten zakaz - mówi Hubert z GPO. - Przed akcją zapytaliśmy ZDiT, ile pozwoleń na reklamy wydał w tym miejscu. Okazało się, że żadnego.

Większość nielegalnych bannerów to reklamy szkół językowych, ale była też pralnia, pizzeria oraz targi. Znalazła się nawet jedna organizacja poza- rządowa, zbierająca 1 proc. na walkę... z ofiarami wypadków drogowych. - To głównie ci sami śmieciarze, którzy przedtem oklejali ulotkami przystanki - mówi Hubert. Co na to ZDiT? - Problem jest nam znany, ale mamy w utrzymaniu ponad tysiąc kilometrów dróg - wyjaśnia Aleksandra Kaczorowska z biura prasowego Zarządu Dróg i Transportu. - Obcinanie reklam nie należy do obowiązków inspektorów ZDiT. Takimi sprawami zajmuje się straż miejska.

Nieco inny pogląd na sprawę ma Leszek Wojtas z łódzkiej straży miejskiej.

- Jeżeli dostaniemy zawiadomienie z Zarządu Dróg i Transportu, to oczywiście zainterweniujemy - mówi. - Jednak trudno żebyśmy sprawdzali, które bannery mają wisieć, a które nie.

Nie łamiąc prawa, można wieszać reklamy na siatce wzdłuż torowisk. Ale jeśli ZDiT stwierdzi, że ktoś zawiesił reklamę bez zgody, nakłada karę dziesięciokrotnej stawki za normalne umieszczenie reklamy - zamiast 1,90 zł za metr kwadratowy za dobę płaci 19 zł. - Mnożymy to przez liczbę dni, kiedy wisiała reklama - mówi Kaczorowska.

W tym roku ZDiT wysłał ponad sto takich monitów.

Organizatorzy nocnej akcji nakręcili film, w którym dokumentują Banerobranie. Umieścili go w internecie. Są gotowi oddać bannery właścicielom. - Na razie nikt się nie zgłosił - mówi Hubert.

Nielegalne bannery nadal wiszą na pozostałych ulicach. GPO nie wyklucza kolejnych akcji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto