Elektrownia weźmie wodę z Krasówki

Bełchatowska elektrownia pobierać będzie wkrótce wodę potrzebną jej do procesów technologicznych z rzeki Krasówki. Inwestycja zakończyć ma się w listopadzie. Jej wartość szacowana jest na ponad 100 mln zł.

Jak mówi Józef Kopaczewski, główny inżynier ds. inwestycji w BOT Elektrowni Bełchatów SA, obecne ujęcia wody dla elektrowni, zasilane głównie z odwodnienia odkrywki Bełchatów, powoli się kończą. – Odkrywka zbliża się do wysadu solnego Dębina – mówi Kopaczewski. – Dlatego pojawia się problem zarówno z ilością, jak i jakością wody, która przestaje się nadawać do produkcji energii.

Podstawowym źródłem jest teraz ujęcie na Warcie, koło Radomska. Jednak mimo że pompownia pracuje z maksymalną mocą, zdarza się, że podczas suszy elektrowni zaczyna brakować wody. Dlatego też zdecydowano się wykorzystać Krasówkę. Pompownia Chabielice na tej rzece dostarczać będzie głównie wodę z odwodnienia odkrywki Szczerców.

Inwestycja rozpoczęła się w listopadzie ubiegłego roku i, jak szacuje Kopaczewski, dotąd zrealizowano 60 proc. prac. Najważniejsza jest budowa dwóch rurociągów o długości ponad 18 km każdy. Prowadzić one będą od ujęcia w Chabielicach do zbiorników elektrowni „Biały Ług”. Rurociąg układany jest na głębokości od 2,5 do 3 metrów.

W ramach inwestycji wykonano już podziemną pompownię, zbiornik wyrównawczy, budynek rozdzielni elektrycznej, który jest obecnie wyposażany.

Trwają też prace przy budowie zasilania elektrycznego – dwóch linii kablowych o napięciu 30 kV, pompownia zasilana będzie z rozdzielni w Bogumiłowie (gm. Kleszczów). Budowana jest też linia światłowodowa, która połączy pompownię Chabielice z rozdzielnią Bogumiłów oraz pompownię z elektrownią.