Wszystko wskazuje więc na to, że koszykarki dziewięciokrotnego mistrza Polski ŁKS Siemens AGD, które w minionym sezonie po 22 latach spadły z Ford Germaz Ekstraklasy w nadchodzących rozgrywkach nadal będą grać w ligowej elicie!
Dzika karta będzie kosztować 50 tysięcy złotych. To dla klubu, który miał jeden z najniższych budżetów w ekstraklasie (ok. 800 tysięcy zł) olbrzymia kwota. Czy ŁKS udźwignie takie obciążenie?
- Z pomocą przyszedł nam wiceprezydent Marek Cieślak, który od siedmiu lat, między innymi kierując Łódzką Specjalną Strefą Ekonomczną, pomaga ratować koszykówkę żeńską w naszym mieście - mówi Mirosław Trześniewski, wiceprezes ŁKS Basket Women. - Był z nami w najtrudniejszych chwilach i zawsze możemy liczyć na jego życzliwość dla sportu. Wkrótce podejmiemy współpracę z podmiotami, które pomogą nam zbudować drużynę na miarę oczekiwań kibiców i aspiracji klubu, który w żeńskiej koszykówce zdobył dla Łodzi łącznie 30 medali mistrzostw Polski seniorek - dodał Trześniewski.
Prezes i do niedawna trener ełkaesianek jest zmęczony permanentną walką o przetrwanie klubu. Mirosław Trześniewski liczy więc, że nadchodzący sezon będzie przełomowy. Wielokrotnie powtarzał: - Jeśli nie uda nam się stworzyć solidnego budżetu, który pozwoli walczyć o coś węcej niż utrzymanie się w ekstraklasie, to zajmiemy się szkoleniem młodzieży.
Satysfakcjonujący byłby budżet w wysokości ok. 3 milionów złotych. To znacznie mniej niż mają czołowe drużyny ekstraklasy, ale wystarczający, aby przy dobrym gospodarzowaniu zebrać wartościowy skład.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?