Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzień zakochanych w Łodzi - Oświadczyny w X rzędzie

(mt, mgr, lb)
Na ekranie kina Polonia, między zwiastunami a filmem "Lejdis", wyświetlanym wczoraj po godz. 15, pojawił się napis: "Kochana Żabciu!!! Wyjdziesz za mnie?", na widownię wszedł pracownik kina z bukietem czerwonych róż, a ...

Na ekranie kina Polonia, między zwiastunami a filmem "Lejdis", wyświetlanym wczoraj po godz. 15, pojawił się napis: "Kochana Żabciu!!! Wyjdziesz za mnie?", na widownię wszedł pracownik kina z bukietem czerwonych róż, a para siedząca w X rzędzie rzuciła się sobie w ramiona.

W tak niezwykły sposób, napisem z wielkiego ekranu, Piotr Daniłowicz, ajent stacji benzynowej pod Zgierzem, oświadczył się ukochanej Sandrze Żabierek.

Na widowni rozległy się oklaski. Na wyświetlone na ekranie pytanie Sandra odpowiedziała - Tak! Tylko niech już zgaszą to światło... Piotr podarował jej pierścionek z brylancikami i wygrawerowanym napisem "Do końca życia".

Wcześniej skrupulatnie wszystko przygotował przy pomocy obsługi kina.

- Moja ukochana została w samochodzie, powiedziałem, że idę zarezerwować stolik w restauracji - zdradził nam. - Poznaliśmy się w warszawskiej firmie, gdzie do niedawna pracowałem. Gdy zaczęła tam pracę Sandra, mój świat zawirował. Ma to coś, co sprawia, że skoczyłbym za nią w ogień...

Piotr zapowiedział, że po niezwykłych oświadczynach zabierze ukochaną na "normalną" kolację, ale ślub i wesele na pewno będą niebanalne, już on się o to postara.

* * * * *

Walentynkowe śluby

Siedem par ślubowało sobie wczoraj w łódzkich USC miłość i wierność aż po grób. Większość ceremonii odbyła się tylko w obecności świadków, a zamiast na wesele, państwo młodzi szli na romantyczne kolacje we dwoje.

Marzena Barcicka i Przemysław Opach także przyszli tylko ze świadkami.

- Prawdziwy ślub - kościelny - odbędzie się w przyszłym roku. Wtedy zaprosimy całą rodzinę, będzie huczne wesele - zapowiedzieli państwo młodzi.

Bardziej okazały ślub mieli Anna Załęczna i Leszek Zduniak, którzy powiedzieli sobie "tak" w obecności kilkudziesięciu gości. Pani Anna i pan Leszek poznali się w listopadzie ubiegłego roku i - jak mówią - zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Dlatego właśnie małżonek nie wyobrażał sobie innej daty ślubu - 14 lutego to przecież Dzień Zakochanych! Po uroczystości wszyscy udali się do restauracji na uroczysty obiad.

Do USC przychodzili wczoraj także narzeczeni, by się zapisać. Diana Marek i Przemysław Pałczyński poznali się 4 lata temu, a wczoraj złożyli papiery. Ślub mają wyznaczony na 28 czerwca.

A rozwody odwołane...
Siedem spraw rozwodowych miało się odbyć wczoraj w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Sędzia jednak zachorował i wszystkie spadły z wokandy. Dzięki temu czternaściorgu łodzianom Dzień Zakochanych nie będzie się kojarzył z końcem ich miłości.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto