- Dostaliśmy w użytkowanie ziemię, która przed wywłaszczeniem przez Skarb Państwa należała do prywatnych właścicieli - mówi Zygmunt Kowalski, przewodniczący Komitetu Obrony Działek. - Potem sąd zwrócił ją byłej właścicielce, nie biorąc nas w ogóle pod uwagę.
Sądy wszystkich instancji przyznały, że ziemia, na której stoją altany, należy do prywatnej osoby. Właścicielka domaga się opuszczenia jej terenów oraz zapłacenia przez każdego posiadacza ogródka 3.100 zł za bezumowne korzystanie z gruntów. Wojnę o to toczy z działkowcami od siedmiu lat.
Działkowcy wynajęli mecenasa Krasimira Karkoszkę i postanowili walczyć.
- Podjąłem się pomóc działkowcom, bo uważam, że są pokrzywdzeni - mówi mecanas. - Dostali nieużytki. Zainwestowali w nie pieniądze, włożyli pracę i serce. Tylko w Strasburgu widzę dla nich szansę na sprawiedliwość.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?