W sobotę po sparingu z GKS Katowice ŁKS podpisał umowy z obrońcami Grzegorzem Sitnickim (poprzednio Świt) i Sławomirem Rutką (Widzew). To były wolne transfery. Trener Włodzimierz Gąsior w przeszłości prowadził Koronę Kielce. Grali w niej wtedy Pyskaty, Sitnicki, Rutka i trenujący z Piotrcovią Kubicki.
Przeciwko katowiczanom wystąpiło jeszcze dwóch innych nowych piłkarzy: napastnik Remigiusz Jezierski i obrońca Rafał Naskręt. Też wypadli dobrze, ale obaj mają ważne umowy ze Śląskiem Wrocław, a właściwie różnymi byłymi tzw. działaczami i menedżerami tego klubu. ŁKS chciałby wypożyczyć obu piłkarzy na rok.
Jezierski powiedział wczoraj, że wciąż liczy na ofertę z ekstraklasy, np. z GKS Katowice. Jeżeli trafi do ŁKS, na obóz w Wiśle może być spóźniony ze względu na poród żony. Naskręt stwierdził, że jest zainteresowany ŁKS, ale ma problemy z wrocławskimi działaczami.
ŁKS – GKS Katowice 2:0
Gole
1:0 – Jezierski (44), 2:0 – Jezierski (69)
Składy
ŁKS: Pyskaty – Naskręt, Sitnicki, Rutka – Golański (46, Napierała) – Błażejewski, Sorbian (46, Hajduczek), Rączka, Piątek – Jezierski, Gołębiewski (46, Sessou). Trener: Włodzimierz Gąsior
GKS: Klytta – Sadzawicki, Kowalczyk, Sznaucner – Wróbel, Adamczyk, Muszalik, Widuch, Bała – Gajtkowski, Sierka.
Zmiany: Tkocz, Giesa, Oberaj, Kmietowicz, Wysocki, Wachowicz, Bosowski, Chrenko, Ruminkiewicz. Był w Łodzi, ale nie grał Bojarski. Trener: Jan Żurek
To był najlepszy sparing z dotychczasowych w wykonaniu ełkaesiaków. Sławomir Rutka i Rafał Naskręt stwierdzili, że byli pozytywnie zaskoczeni umiejętnościami niektórych młodych piłkarzy ŁKS.
Obie strony miały kilka bramkowych okazji. Grająca po raz pierwszy w takim zestawieniu łódzka defensywa zastawiła parę nieudanych pułapek ofsajdowych, poza tym zwykle pewnie interweniowała.
Ozdobą meczu były zdobyte płaskimi strzałami dwa gole przez Remigiusza Jezierskiego. Do najlepszych na boisku należał Tomasz Rączka. Dobrze wypadł Paweł Hajduczek. Udanym występem obu dwudziestolatków ,,załatwili’’ sobie wyjazd na zgrupowanie ŁKS do Wisły. – Wynik nie ma żadnego znaczenia – powiedział po meczu trener Włodzimierz Gąsior.
– Ważne, że piłkarze poprawnie realizowali powierzone im zadania.
echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?