Choć prezydent RP Aleksander Kwaśniewski nie podjął jeszcze decyzji o tym, czy podpisze ustawę o biopaliwach i biokomponentach, trwają spekulacje na temat cen benzyny i oleju napędowego. Wczoraj w Łodzi litr benzyny można było kupić za ok. 3,20 zł. Według specjalistów biopaliwo może kosztować nawet 4 zł za litr.
– Wyprodukowanie biopaliwa jest droższe od tradycyjnej mieszanki – mówi Witold Ozimski z biura maklerskiego „Reflex”.
– Gdyby zastosowano taką samą akcyzę, jaka obecnie obowiązuje, litr biobenzyny będzie droższy o kilkadziesiąt groszy. By cena nowego paliwa była porównywalna lub nawet bardziej atrakcyjna, trzeba będzie obniżyć akcyzę i tym samym wpływy z niej do budżetu.
Wiele kontrowersji wśród analityków rynku paliw płynnych budzi brak możliwości wyboru, co tankować.
– W większości krajów mających w swojej ofercie biopaliwa, na stacjach benzynowych są dystrybutory ze wszystkimi rodzajami paliw – dodaje makler. – To kierowca decyduje, na jakiej benzynie chce jeździć. W Polce, jak wynika z ustawy sejmowej, takiego wyboru nie będzie.
Na przykład na czeskich stacjach benzynowych są specjalnie oznakowane dystrybutory z biopaliwem, jest ono tańsze od tradcyjnego o 10 procent.
– I dzięki temu kierowcy chętnie je tankują – mówi Witold Ozimski. – Cena produkcji czeskiego biopaliwa też jest wyższa od tradycyjnej benzyny, czy ropy. Tam jednak są specjalne rządowe dotacje, dzięki którym biopaliwo ma atracyjną cenę.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
