Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dożywocie i trzy razy po 25 lat dla zbrojnego ramienia ośmiornicy

(st)
Na dożywocie skazany został Robert R., były mistrz Polski w strzelectwie
Na dożywocie skazany został Robert R., były mistrz Polski w strzelectwie
Nadzwyczajne środki ostrożności towarzyszyły wczoraj wydaniu przez łódzki Sąd Okręgowy kolejnego w tym tygodniu wyroku na groźnych gangsterów "ośmiornicy".

Nadzwyczajne środki ostrożności towarzyszyły wczoraj wydaniu przez łódzki Sąd Okręgowy kolejnego w tym tygodniu wyroku na groźnych gangsterów "ośmiornicy".
Tym razem była to 15-osobowa zbrojna grupa przestępcza, którą dowodzili - 39-letni Marek W. i 38-letni Jacek B. ps. Lelek. Kiedy w listopadzie 2003 roku rozpoczynał się proces piętnastki, prawnicy byli zgodni, że jest to najbardziej krwawa sprawa z mafinych związków "ośmiornicy". Podsądnych obciążają morderstwa, próby zabójstw, porwania, napady, wymuszenia rozbójnicze. Nic dziwnego, że gmach sądu przy placu Dąbrowskiego już od rana strzeżony był przez policjantów, antyterrorystów i specjalnie wyszkolonego psa.

Proces potwierdził winę oskarżonych. 5-osobowy skład sędziowski, któremu przewodniczył sędzia Krzysztof Szynk, orzekł surowe kary. Na dożywocie skazany został Robert R., były mistrz Polski w strzelectwie. Kary po 25 lat więzienia sąd wymierzył Markowi W., Krzysztofowi B. i Sławomirowi W. Na kary 15 lat pozbawienia wolności skazani zostali Sławomir L., Ireneusz S., ps. Sisi, Marcin G., Jacek B. o ksywce Lelek. Kary po 10 lat więzienia otrzymali - Marcin B., Tadeusz Sz. i Jakub K. Pozostałym czterem oskarżonym sąd wymierzył do 8 lat więzienia.

Zbrojny związek powstał 3 listopada 1998 r. Już następnego dnia pod samochód właściciela hurtowni alkoholu w Tomaszowie Mazowieckiem Tomasz W. podłożył ładunek wybuchowy. Przedsiębiorca miał zginąć, bo nie chciał płacić haraczu. Tym razem ocalał. Zginął pół roku później od kul innych gangsterów. Jego syn wspierał na procesie oskarżenie.

Przestępcze konto oskarżonych obciążają też dwa zabójstwa ludzi z przestępczego świata. Zginął Tomasz R. o ksywce Ryba i Paweł J. vel B. ps. Pasza z Ukrainy. To on na zlecenie łódzkich bossów zastrzelił w grudniu 1997 roku Ireneusza J., zwanego Grubym Irkiem. Egzekucja snajpera odbyła się 2 lipca 1999 r. Oprawcy z Markiem W. w roli głównej udusili go stalową linką.

Nie powiodła się próba zabójstwa Włodzimierza G., ps. Bokser z przestępczego kręgu. Wykonawcą zlecenia był Robert R., ale strzelał niecelnie. Ranny wykurował się i ukrył. Poszukiwany listem gończym, został niedawno ujęty.

Oskarżeni brali też udział w uprowadzeniu biznesmena z województwa kujawsko-pomorskiego. Więzili go 10 dni, sekatorem obcięli mu palec.

Podsądni przyjęli wyrok spokojnie. Najbliżsi Roberta R., gdy usłyszeli - dożywocie - opuścili salę.

Wyrok jest nieprawomocny.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto