„Program dofinansowania do leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców miasta Łodzi na lata 2016-2020” rozpoczął się trzy miesiące temu, a pierwsze cztery pary już oczekują dzieci. Łącznie zgłosiło o dofinansowanie ubiegają się 122 pary. Aby zapewnić każdej z nich możliwość leczenia, miasto przeznaczyło dodatkowe 150 tysięcy złotych na program.
Początkowo na dofinansowanie przeznaczono 500 tysięcy złotych, co wystarczyło na pomoc stu parom. Dodatkowe 150 tysięcy umożliwi kolejnym 30 parom skorzystanie z programu. Oznacza to, że 8 miejsc pozostanie wolnych.
„Spodziewaliśmy się zainteresowania programem, ale nie aż tak dużego. Dlatego wystąpiliśmy do prezydent Łodzi o dodatkowe pieniądze na program in vitro” - powiedziała radna Małgorzata Moskwa-Wodnicka (SLD).
„Pary, które musiałyby czekać do przyszłego roku, być może nigdy nie doczekałyby się dzieci. Dlatego dodatkowe pieniądze pozwolą im wziąć udział w programie jeszcze w tym roku”- dodaje radny Adam Wieczorek (PO).
Przeciwni programowi dofinansowania programu leczenia niepłodności metodą in vitro byli radni PiS. Radni PO i SLD chcą, aby w budżecie miasta zapisywano corocznie 1 mln zł na miejski program in vitro.
Grażyna Stramska-Świerczyńska o dopłatach do in vitro
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?