Zastępca rzecznika dyscyplinarnego Sądu Okręgowego w Łodzi Krzysztof Eichstaedt wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie wydania przez sędziego Piotra Wzorka z Sądu Rejonowego Łódź Śródmieście dwóch wersji wyroku w jednej sprawie.
Chodzi o proces Adama S., którego Centralne Biuro Śledcze zatrzymało jako podejrzanego o podrabianie czeków bankowych i kart płatniczych. Adam S. przyznał się do zarzucanych mu czynów. Został osądzony i skazany.
W październiku 2005 roku Adam S. dotarł do akt sprawy i zauważył, że są... dwie wersje wyroku. Inną dostał on, inną prokurator. W jednej wersji sąd zaliczył mu na poczet kary finansowej okres, w którym był tymczasowo aresztowany, a w drugiej nie. Adam S. nie wie, która wersja wyroku obowiązuje.
- W sprawie tej przesłucham sędziego, świadków i prokuratora - wyjaśnia Krzysztof Eichstaedt. - Jeśli pojawi się podejrzenie przewinienia dyscyplinarnego, przedstawię sędziemu zarzuty na piśmie i skierują sprawę, z wnioskiem o ukaranie, do Sądu Dyscyplinarnego.
Sędziemu może grozić kara upomnienia, nagany, a nawet zwolnienie go z pracy.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?