Dlaczego Łódź przestała być trzecim miastem w Polsce? Co wynika ze Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021? Czy jest się czym martwić?
UMŁ liczy "po swojemu"
Od kilku lat natomiast łódzki magistrat prowadzi „wojenkę” z oficjalnymi danymi GUS i udowadnia, że w Łodzi mieszka znacznie więcej osób niż wyliczyli statystycy. Powołuje się na dane o Ukraińcach, którzy tu pracują, dolicza uczących się w Łodzi, a także posiłkuje wynikami badań firm, które wyliczenia opierają na analizie danych z urządzeń mobilnych. Gdy GUS opublikował wyniki ostatniego spisu, urzędnicy z ul. Piotrkowskiej 104 na łamach własnej gazety i portalu stwierdzili, że „GUS się pomylił, łodzian jest więcej niż prognozowano”.
- Pamiętajmy jednak, że prognozy dla Łodzi były gorsze, a wyniki spisu powszechnego pokazały coś innego. GUS zakładał, że będzie nas mniej niż w rzeczywistości jest. Ze spisu wynika, że w rzeczywistości jest nas prawie 6 tys. osób więcej, niż z prognozy, jaką na koniec roku podał GUS. Gorsze prognozy mieliśmy zarówno z 2011, 2015 i 2017 roku. Spis powszechny jednak pokazał, że sytuacja jest korzystniejsza demograficznie dla Łodzi – mówi Tomasz Jakubiec, dyrektor Biura Strategii Miasta.