MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czynsz wolny (i wysoki?) - przed nami podwyżka opłat za mieszkanie

(mal)
Z tej kamienicy prywatny właściciel usunął wszystkich lokatorów. Budynek już drugi rok stoi pusty. Fot. Michał Tuliński
Z tej kamienicy prywatny właściciel usunął wszystkich lokatorów. Budynek już drugi rok stoi pusty. Fot. Michał Tuliński
Co dziesiąty łodzianin może spodziewać się w połowie maja podwyżki czynszu. O ile wzrosną opłaty za mieszkanie, zależeć będzie tylko od decyzji właściciela budynku.

Co dziesiąty łodzianin może spodziewać się w połowie maja podwyżki czynszu. O ile wzrosną opłaty za mieszkanie, zależeć będzie tylko od decyzji właściciela budynku.

We wtorek Trybunał Konstytucyjny uznał, że dotychczasowe przepisy ograniczające wysokość podwyżek są niezgodne z konstytucją. Wyrok Trybunału powinien zostać opublikowany w Dzienniku Ustaw w ciągu dwóch tygodni. Wówczas tylko zdrowy rozsądek właścicieli kamienic może ich powstrzymać przed podwyżką opłat.

– Już dzisiaj płacę za mieszkanie prawie 200 złotych. Skoro kamienicznik będzie mógł podnieść dowolnie opłaty, to na pewno to zrobi. Mieszkam w tej kamienicy od 40 lat i nie wyobrażam sobie, że mogłabym żyć gdzie indziej – mówi Anna Kmiecik z kamienicy w Śródmieściu. – Mam 700 zł emerytury i każda złotówka jest dla mnie bardzo ważna.

Dotychczasowe przepisy ograniczały podwyżki czynszów do wysokości 10 proc. w przypadku, gdy roczny czynsz przekraczał 3 proc. wartości odtworzeniowej lokalu. Maksymalny czynsz za metr kw. mógł więc wynosić 6,57 zł. Teraz o wysokości czynszu będzie decydować wyłącznie umowa między lokatorem a właścicielem budynku. Chociaż uwolnienie czynszów dotyczy niemal wszystkich zasobów mieszkaniowych: gmin, spółdzielni, przedsiębiorstw państwowych itp., to najbardziej narażeni na podwyżki są lokatorzy mieszkań prywatnych. A takich jest w Łodzi około 70 tys. osób.

– Właściciel kamienicy nie może podnieść czynszu zbyt wysoko, ponieważ lokatorzy zaczną się wyprowadzać. Straci więc on sam. Lawiny podwyżek na pewno nie będzie – uspokaja właściciel kamienicy w centrum Łodzi.

Czynsze zostały uwolnione, jednak nadal pozostają pod kontrolą. Właściciel nie będzie mógł podnosić opłat częściej niż co pół roku, a niektóre podwyżki musi szczegółowo uzasadnić. Przy podwyżce do 10 proc. czynszu lokator nie będzie mógł co prawda ani żądać uzasadnienia, ani kalkulacji kosztów, ale gdy podwyżka będzie wyższa, kamienicznik będzie musiał w ciągu 7 dni na żądanie lokatora przedstawić uzasadnienie podwyżki i kalkulację kosztów. Na dodatek, gdy dostaniemy podwyżkę, możemy w ciągu 2 miesięcy złożyć w sądzie pozew kwestionujący jej wysokość. Właściciel będzie musiał udowodnić, że jest ona zasadna. Ponadto lokatorów, których nie stać na zapłatę nowego czynszu, chroni jeszcze jeden przepis. Od lutego nie ma prawnej możliwości eksmisji na bruk. Właściciel lokalu musi zapewnić eksmitowanej osobie lokal zastępczy. A takich w naszym mieście nie ma już dla kilku tysięcy prawnie wyeksmitowanych osób.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto