Czy ustanowią nowy rekord toru?

W niedzielę o godz. 16 w trzeciej kolejce żużlowej drugiej ligi team TŻ Łódź wystąpi na torze w Krośnie. Łodzianie zmierzą się z tamtejszym ŻKS, który w pierwszej kolejce pokonał w Opolu Kolejarza, a dziś rozegra zaległy mecz drugiej serii z Wandą Kraków. Jest wielce prawdopodobne, że do meczu z łodzianami, zespół z Krosna przystąpi z kompletem punktów.

Na inaugurację krośnianie 52:38 wygrali z Kolejarzem w Opolu. Najlepiej pojechał Węgier Sandor Tihanyi i Janusz Ślączka, którzy zdobyli po 11 punktów. Kolejny Węgier Igor Marko uzyskał 9 pkt., Mirosław Szczurek, Jacek Woźniak i Mirosław Cierniak po 7 pkt.

Na torze w Krośnie doskonale czuje się jeżdżący w łódzkich barwach Węgier Laszlo Szatmari. Do niego bowiem, od 5 października 1999 roku, należy rekord tamtejszego toru – 71,5 sek. Czy w niedzielę uda się łodzianom poprawić ten wynik? Może znów Szatmari, który walczyć będzie z dwoma rodakami, pobije rekord?

Łodzianie po porażce na inaugurację w Grudziądzu 42:48 i zwycięstwie przed własną publicznością nad Kolejarzem Opole 59:31 mają 2 punkty i nie mogą pozwolić sobie na porażkę w Krośnie, bowiem do Grudziądza i Krosna traciliby już 4 punkty. Trudno byłoby odrobić tę stratę, a przecież celem łodzian jest w tym roku walka o powrót do pierwszej ligi.

Łodzianie wystartują w składzie: Duńczyk Bjaerne Pedersen, Węgier Laszlo Szatmari, Piotr Rembas, Mariusz Fierlej, Mariusz Lisiak, Łukasz Loman. Duńczył Pedersen będzie bardzo się spieszył, bowiem w sobotę startuje w lidze angielskiej. Jego zespół Pool rywalizować będzie z Coventry. Duńczyk jest gwiazdą łódzkiego teamu – w Grudziądzu zdobył 13, a w meczu z Kolejarzem 14 punktów.
Nasi żużlowcy dziś trenować będą na własnym torze. Dwóch z naszych zawodników Mariusz Fierlej i Piotr Rembas uczestniczyło wczoraj w ćwierćfinale mistrzostw Polski.

– Postaramy się powalczyć o jak najlepszy rezultat – powiedział nam prezes TŻ Łódź Michał Filanowski. – Cieszy nas forma zawodników oraz to, że rośnie grono żużlowców naszego klubu. Ostatnio trzech młodych ludzi uzyskało żużlową licencję. Mamy zatem już pięciu własnych wychowanków, a doliczając do tego Piotra Rembasa i Tomasza Zywertowskiego TŻ Łódź ma prawa do siedmiu żużlowców. Szkolenie w klubie przebiega zatem prawidłowo.