Dzisiaj i jutro w Warszawie w obecności premiera działacze żeńskiej sekcji koszykówki ŁKS będą prowadzić rozmowy z czterema poważnymi firmami na temat sponsoringu łódzkiego zespołu.
Czy uda się zapewnić brązowym medalistom mistrzostw Polski ubiegłego sezonu spokojną przyszłość?
– To jest moim marzeniem – powiedział Marcin Witowski, prezes sekcji koszykówki kobiet ŁKS. – Mam nadzieję, że w tym tygodniu uda się pozytywnie sfinalizować rozmowy, które toczą się już od wielu miesięcy. Wystarczy, by dwie z tych firm podjęły z nami współpracę, jedna ją przedłużyła (prawdopodobnie chodzi o Lotto), a druga rozpoczęła. Jeżeli tak się stanie, będę mógł odetchnąć. Zrobię wszystko, choć w chwili obecnej jestem w tej całej sprawie tylko jednym z trybików, by nasza drużyna nie musiała w dalszym ciągu drżeć o finansowe zabezpieczenie, a zawodniczki czekać na pieniądze.
Koszykarki ŁKS mimo tych kłopotów ambitnie grają w ligowych rozgrywkach. Są obecnie przed fazą play off, a więc meczami, które zadecydują o podziale medali mistrzostw Polski sezonu 2003/2004.
– Dziewczyny są znakomite. Rozumieją trudną sytuację i pięknie walczą o jak najwyższe miejsce. To im należy się pomnik w Łodzi, a nie komu innemu – powiedział prezes Witowski. – Niezależnie od tego jak zakończą się rozmowy z ewentualnymi sponsorami, złożyłem na ręce prezesa ŁKS Romana Stępnia rezygnację z zajmowanego stanowiska, ale nie z powodu kłopotów. Może jednak ludzie z Urzędu Marszałkowskiego, Urzędu Miasta, którzy wzięli odpowiedzialność za nasze miasto, dojdą do wniosku, że wzięli też odpowiedzialność za łódzkie kluby i zaczną im pomagać.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?